Reklama
Rozwiń
Reklama

Sędzia Cichocki: była afera hejterska, szukałem haków na sędzię Frąckowiak

Jeden z głównych bohaterów afery hejterskiej w Ministerstwie Sprawiedliwości, sędzia Arkadiusz Cichocki, potwierdził, że kampania hejtu wobec sędziów przeciwnych tzw. dobrej zmianie w sądownictwie, miała miejsce. Zastrzegł, że on sam w hejcie nie uczestniczył. Przyznał jednak, że na zlecenie zbierał informacje o sędzi Monice Frąckowiak z "Iustitii". Przeprosił też byłą I prezes SN prof. Małgorzatę Gersdorf i sędziego, którego zastąpił na stanowisku prezesa sądu.

Publikacja: 25.01.2022 12:00

Sędzia Arkadiusz Cichocki na rozprawie

Sędzia Arkadiusz Cichocki na rozprawie

Foto: PAP/Andrzej Grygiel

dgk

- Mogę powiedzieć o sobie, że nie uczestniczyłem w hejcie, że afera hejterska miała miejsce, ona jest faktem, dlatego że faktem jest, że coś pojawiło się w mediach na ten temat, że pojawiają się twierdzenia różnych osób, że pojawiają się informacje - powiedział w programie "Czarno na białym" w TVN24 sędzia Cichocki.

O co chodziło z hejtem

Pozostało jeszcze 94% artykułu

RP.PL i The New York Times!

Kup roczną subskrypcję w promocji - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Prawo drogowe
Rząd chce podwyższyć opłaty za przejazd drogami ekspresowymi i autostradami
Nieruchomości
Spółdzielcy będą wreszcie na swoim. Rząd chce rozwiązać problem z PRL
Konsumenci
Frankowicze. Sąd nie zawsze związany stanowiskiem sądu odwoławczego
Prawo rodzinne
Jak po rozwodzie wycenić nakłady małżonka na wspólny majątek? Wyrok SN
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Podatki
Darowizna od rodzica powinna iść na konto dziecka. Bo fiskus ją opodatkuje
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama