Zgłaszają się bowiem do niego osoby pokrzywdzone przewlekłością postępowania bądź ewidentnie wadliwym orzeczeniem sądowym – co potwierdził Europejski Trybunał Praw Człowieka. Nie rodzi to jednak żadnych konsekwencji dyscyplinarnych, ponieważ sędzia nie może zostać ukarany, jeśli od popełnienia czynu upłynęły trzy lata. Jest to krótki termin, a często informacje o przewinieniach dyscyplinarnych bywają ujawniane dopiero po upływie znacznego czasu, np. po rozpatrzeniu sprawy przez sąd.
– Obecna regulacja prawna nie spełnia więc funkcji prewencyjnej – stwierdza rzecznik, pytając o stanowisko Krajowej Rady Sądownictwa w tej sprawie.