Immunitet sędziego Iwulskiego: kolejne posiedzenie odroczone

Izba Dyscyplinarna odroczyła co najmniej do poniedziałku posiedzenie w sprawie uchylenia immunitetu prezesowi Izby Pracy Sądu Najwyższego, sędziemu Józefowi Iwulskiemu - poinformowała Polska Agencja Prasowa.

Publikacja: 13.05.2021 13:18

Sędzia Józef Iwulski

Sędzia Józef Iwulski

Foto: PAP/Rafał Guz

Powodem odroczenia posiedzenia są wnioski o wyłączenie ze składu sędziowskiego  Małgorzaty Bednarek oraz Jarosława Dusia.

O uchylenie immunitetu sędziemu SN wystąpił krakowski IPN. Chce postawić sędziemu Iwulskiemu zarzut bezprawnego skazania z jego udziałem opozycjonisty, którego Sąd Najwyższy później uniewinnił w maju 1992 r. Zdaniem prokuratorów IPN zebrane dowody wskazują, że bezprawne skazanie Leszka W. na surową karę miało wyłącznie cel odstraszający i wpisywało się w represyjną politykę władz PRL wobec działaczy demokratycznej opozycji. Wyrok był aktem państwowego bezprawia, dlatego sędziowie, którzy go wydali, nie mogą korzystać z ochrony za orzekanie w ramach ich obowiązków.

Czytaj także:

Ważą się losy sędziego Iwulskiego

Prezes Iwulski od początku wyjaśniał, że w okresie stanu wojennego został skierowany na kilka miesięcy do sądu wojskowego podczas obowiązkowej służby wojskowej. W jego obronie wystąpiło przed kilkoma dniami zgromadzenie sędziów Izby Pracy SN, wskazując, że w czasie wieloletniej służby sędziowskiej sędzia Iwulski zawsze był wierny standardom niezależności i niezawisłości w pełnieniu obowiązków sędziego. Wyrazili ponadto stanowisko w uchwale, że status i sposób procedowania Izby Dyscyplinarnej SN w sprawach immunitetowych sędziów nie gwarantuje uczestnikom takiego postępowania dostępu do niezależnego i bezstronnego sądu.

Kadencja prezesa Iwulskiego upływa z końcem sierpnia.

Powodem odroczenia posiedzenia są wnioski o wyłączenie ze składu sędziowskiego  Małgorzaty Bednarek oraz Jarosława Dusia.

O uchylenie immunitetu sędziemu SN wystąpił krakowski IPN. Chce postawić sędziemu Iwulskiemu zarzut bezprawnego skazania z jego udziałem opozycjonisty, którego Sąd Najwyższy później uniewinnił w maju 1992 r. Zdaniem prokuratorów IPN zebrane dowody wskazują, że bezprawne skazanie Leszka W. na surową karę miało wyłącznie cel odstraszający i wpisywało się w represyjną politykę władz PRL wobec działaczy demokratycznej opozycji. Wyrok był aktem państwowego bezprawia, dlatego sędziowie, którzy go wydali, nie mogą korzystać z ochrony za orzekanie w ramach ich obowiązków.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP