14 października 2013 r. odbywało się Zgromadzenie Przedstawicieli Sędziów okręgu łódzkiego, które wypowiedziało się na temat, który w chwili obecnej bulwersuje całe polskie sądownictwo.
Zgromadzenie zaapelowało do przedstawicieli władzy ustawodawczej i wykonawczej o respektowanie konstytucyjnych zasad trójpodziału władzy i odrębności władzy sądowniczej i wyraziło głębokie zaniepokojenie rodzajem i zakresem działań podejmowanych przez Ministerstwo Sprawiedliwości w odpowiedzi na uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 17 lipca 2013 r. sygn. III CZP 46/13.
- Wyrażana publicznie przez urzędników resortu sprawiedliwości krytyka uchwały Sądu Najwyższego, wskazującej na nieprawidłowości działań ministra przy znoszeniu 79 sądów rejonowych stanowi podważanie autorytetu najwyższego organu władzy sądowniczej w Polsce. W demokratycznym państwie taka ingerencja władzy wykonawczej w niezawisłość sędziów i niezależność sądów jest niedopuszczalna - stwierdzili przedstawiciele łódzkiej Iustitii.
- Stanowisko Ministerstwa Sprawiedliwości, że brak jest podstaw do odstępowania od orzekania przez sędziów pozbawionych władzy jurysdykcyjnej, uderza w fundamenty państwa prawa i stanowi próbę merytorycznego wpływu na ich decyzje procesowe. Tymczasem, powstrzymanie się od orzekania przez tych sędziów jest emanacją przyjętego przez nich poglądu prawnego, wynika z egzegezy obowiązujących przepisów i nie może być przedmiotem ingerencji w postępowanie, o jakiej mowa w art. 79 ustawy z dnia 27 lipca 2001 roku - Prawo o ustroju sądów powszechnych. Przeprowadzając głęboką reformę ustroju sądów powszechnych, wbrew stanowisku środowiska sędziowskiego i Krajowej Rady Sądownictwa, Minister Sprawiedliwości zobowiązany był do najwyższej staranności i wyeliminowania ryzyka podejmowania wadliwych decyzji - dodali.
W związku z powyższym łódzkie Zgromadzenie wyraziło dezaprobatę dla podejmowanych prób przerzucania odpowiedzialności za dezorganizację pracy sądów na Sąd Najwyższy bądź sędziów sądów powszechnych.