Reklama

Prawo łaski: Spór między SN a Dudą. Bodnar: umorzyć

Zdaniem rzecznika praw obywatelskich Adama Bodnara postępowanie w sprawie sporu kompetencyjnego pomiędzy Prezydentem RP a Sądem Najwyższym należy umorzyć.

Aktualizacja: 06.09.2017 11:54 Publikacja: 06.09.2017 11:12

Prawo łaski: Spór między SN a Dudą. Bodnar: umorzyć

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Przed Trybunałem Konstytucyjnym toczy się postępowanie w sprawie sporu kompetencyjnego pomiędzy Prezydentem RP a Sądem Najwyższym (sygn. akt Kpt 1/17), wszczęte wnioskiem Marszałka Sejmu

Trybunał ma rozstrzygnąć, jaki charakter ma opisana w Konstytucji kompetencja Prezydenta do stosowania prawa łaski i czy Sąd Najwyższy może dokonywać jej wiążącej interpretacji. Rzecznik Praw Obywatelskich zgłosił swój udział w postępowaniu przed TK.

W opinii Rzecznika Praw Obywatelskich Marszałek Sejmu w swoim wniosku nie przedstawił przekonywających argumentów przemawiających za istnieniem sporu kompetencyjnego między Prezydentem a Sądem Najwyższym, istnieniem rzeczywistego sporu kompetencyjnego, a także istnieniem interesu prawnego wnioskodawcy w rozstrzygnięciu sporu.

RPO zwraca uwagę, że istnieje istotna wątpliwość, czy Marszałek Sejmu jest podmiotem legitymowanym do żądania rozstrzygnięcia sporu kompetencyjnego między Prezydentem RP a Sądem Najwyższym. Dlatego zdaniem Rzecznika postępowanie w tej sprawie powinno zostać przez Trybunał umorzone. Swoją argumentację Rzecznik Praw Obywatelskich zawarł w uzasadnieniu z 10 sierpnia 2017 roku.

Jak czytamy w stanowisku RPO, z wniosku Marszałka Sejmu nie wynika, aby doszło do rozstrzygnięcia tożsamej przedmiotowo sprawy bądź skorzystania z tej samej przedmiotowo kompetencji przez dwa różne centralne konstytucyjne organy państwa, tj. przez Prezydenta RP oraz Sąd Najwyższy. Przeciwnie, wiadomym jest, że Prezydent RP w niniejszej sprawie wykorzystał swoją kompetencję polegającą na zastosowaniu prawa łaski na podstawie art. 13 Konstytucji RP, zaś Sąd Najwyższy skorzystał ze swojej kompetencji polegającej na podjęciu uchwały na podstawie art. 1 pkt 1 lit b ustawy z dnia 23 listopada o Sądzie Najwyższym. Podjęte przez oba organy decyzje dotyczyły jedynie pozornie tej samej kompetencji, tj. realizacji prawa łaski. W istocie oba organy podjęły odrębne decyzje – Prezydent RP jako organ władzy wykonawczej (choć pamiętać trzeba o monarchicznej genezie konstytucyjnego prawa łaski), Sąd Najwyższy jako organ władzy sądowniczej, zgodnie z zasadą podziału władzy określoną w art. 10 Konstytucji RP.

Reklama
Reklama

- Decyzje zostały podjęte na podstawie różnych norm kompetencyjnych, a co za tym idzie na podstawie różnych podstaw prawnych – zauważa RPO. - Prezydent RP zastosował prawo łaski względem konkretnych osób, określając wobec nich znoszone tym aktem urzędowym skutki prawne wyroku sądu karnego. Sąd Najwyższy w swojej zaś uchwale z dnia 31 maja 2017 r. określił skutki procesowe (bądź ich brak) w odniesieniu do prezydenckiego postanowienia o zastosowaniu prawa łaski względem osób skazanych nieprawomocnym wyrokiem sądu karnego – tłumaczy Bodnar. W związku z tym jego zdaniem „wniosek Marszałka Sejmu należy więc postrzegać jako specyficzny, nieprzewidziany prawem środek zaskarżenia mający na celu wzruszenie legalnej uchwały Sądu Najwyższego".

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Nieruchomości
Mała zmiana prawa, która mocno uderzy w patodeweloperkę
Zawody prawnicze
Reforma już rozgrzewa prokuratorów, choć do jej wdrożenia daleka droga
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama