Reklama

Skarga nadzwyczajna przywróci wiarę w sądy - adwokat o propozycjach prezydenta

Ilekroć przychodzą do mnie klienci, którzy przegrali sprawę przed sądem, pytają mnie o cień nadziei. Jeśli więc pojawi się dodatkowa możliwość walki, tacy ludzie na pewno z niej skorzystają - mówi Mariusz Paplaczyk, adwokat.

Aktualizacja: 26.09.2017 07:57 Publikacja: 25.09.2017 19:44

Mariusz Paplaczyk

Mariusz Paplaczyk

Foto: materiały prasowe

Rz: Prezydent zapowiedział w poniedziałek wprowadzenie nowej instytucji – skargi nadzwyczajnej. Dzięki niej chce przywrócić pokrzywdzonym przez wymiar sprawiedliwości wiarę w sprawiedliwość.

Mariusz Paplaczyk, adwokat: Ilekroć przychodzą do mnie klienci, którzy przegrali sprawę przed sądem, pytają mnie o cień nadziei. Jeśli więc pojawi się dodatkowa możliwość walki, tacy ludzie na pewno z niej skorzystają.

Ale przecież mamy dziś tryby nadzwyczajne, które można wykorzystać w sprawach tzw. beznadziejnych.

Tak, ale są one ściśle sformalizowane, ograniczone w czasie. Z punktu widzenia klienta otwarcie kolejnej drogi będzie dla niego jeszcze jedną życiową szansą na zmianę niekorzystnego wyroku.

Podoba się panu ten pomysł?

Reklama
Reklama

W sumie tak. Nie mam nic przeciwko pod warunkiem, że nie myślimy o skardze jak o trzeciej instancji. To byłaby iluzja. Wprowadzenie trzech instancji mogłoby się bardzo źle odbić na i tak obciążonych ponad normę sądach. Proszę pamiętać, że do SN trafić mogą tysiące, a może nawet dziesiątki tysięcy spraw. Nikt nie wie, ilu obywateli wystąpi do rzecznika praw obywatelskich czy prokuratora generalnego z wnioskiem o zastosowanie takiej skargi. Tych spraw nie można oszacować.

Ale nowa instytucja ma swoje plusy. Dostrzegają je nie tylko politycy.

Jeśli się ją precyzyjnie zapisze i ustali jasne kryteria, może się okazać pomocna.

Czy sądy często się mylą?

Trudno powiedzieć, że często. Nie ma konkretnych badań. Jedno jest pewne – mylą się tak samo jak policja czy prokuratura. A dla każdego obywatela pomyłka w jego sprawie to życiowy dramat.

Prawnicy podnoszą, że wprowadzenie takiej instytucji, choć słuszne społecznie, może naruszyć zasadę pewności prawa. I rzeczywiście mają rację. Dlatego też musi to być instytucja wyjątkowa, stosowana w wyjątkowych sprawach, okolicznościach i przypadkach. Wobec ludzi wysoce skrzywdzonych przez wymiar sprawiedliwości. ©?

Reklama
Reklama
Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Samorząd
Więcej czasu na plany ogólne w gminach. Bruksela idzie Polsce na rękę
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama