To decyzja ministra sprawiedliwości, i odpowiedź na decyzję SO, który kilka dni temu rozpatrując apelację w sprawie cywilnej, uznał, że po wyroku TSUE konieczne jest rozstrzygnięcie, czy sędzia nominowany przez nową KRS był uprawniony do orzekania w I instancji. Nakazał Kancelarii Sejmu ujawnienie list poparcia kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa pod rygorem grzywny. Kancelaria oczekuje na korespondencję z sądu.
Czytaj także: