Lutczyny dla dorosłych i dla dzieci

W warszawskiej galerii Desy można oglądać wystawę rysunków i ilustracji znakomitego satyryka Edwarda Lutczyna.

Aktualizacja: 20.08.2017 23:11 Publikacja: 20.08.2017 17:21

Popularnie o jego pracach mówi się lutczyny, bo ich kreska i poczucie humoru są rozpoznawalne od pierwszego rzutu oka. Najwcześniejsze rysunki z lat 70. dla „Szpilek”, czyli z okresu debiutu rysownika, trochę jednak różnią się od późniejszych. Są czarno-białe, a nie bajecznie kolorowe i podszyte nie tylko niewinnym żartem, ale i lekkim tonem uszczypliwości.

Oto Indianin w pióropuszu z marsową miną napina łuk. Jeśli spojrzymy uważniej, zobaczymy, że zamiast strzały używa młodego przestraszonego ptaka. I tak fikcyjna komiksowo-filmowa postać okazuje się niezłym manipulatorem, przypominającym różne realne osoby z najbliższego nam otoczenia.

Z kolei damska „Stópka” zrośnięta z butem na koturnie, mimo pozorów finezji i elegancji z pewnością należy do realistki twardo stąpającej po ziemi, której lepiej zejść w porę z drogi.

Kolorowa ilustracja „Jak podbić sobie oko?" do książki dla młodych czytelników Wojciecha Witkowskiego „Jeszcze dalsze burzliwe dzieje pirata Rabarbara” (2009) w tonacji buffo opowiada o przygodach nieco zadufanego, ale sympatycznego pirata, który odkrywa świat.

Na prezentowanym rysunku, odwiedzając Australię, niefortunnie rzucił bumerangiem, wywołując konsternację tubylców i towarzyszącego im kangura.

Kilka innych ilustracji pochodzi z kultowej serii książek Jana Rurańskiego „Dlaczego sól jest słona, czyli odpowiedzi na głupie pytania”. Lutczyn używając akwareli, gwaszy i tuszy razem z autorem i czytelnikami włącza się w zabawę w odkrywców, rozbudzającą wyobraźnię i ciekawość.

Edward Lutczyn zilustrował ponad 130 książek dla dzieci m.in. „Małpę w kąpieli” Aleksandra Fredry i „Kolędę myszki” Agnieszki Osieckiej. Ma w dorobku własne zbiory rysunków, karykatur i komiksów, takich jak: „Czarna seria”, „Czarna seryjka dla dzieci”, „Narysuj mnie, tato” czy „To tylko żart.”

Zajmuje się nie tylko rysunkiem satyrycznym. Projektuje plakaty teatralne, filmowe i reklamowe, znaki graficzne (jest m.in. twórcą logo zespołu „Perfekt”), okładki płyt, pocztówki, kalendarze, znaczki pocztowe, oraz animowane czołówki programów telewizyjnych.

Opracowywał też scenografię i kostiumy do teatrów dramatycznych, m.in. Teatru im. Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim, Teatru Syrena i Teatru Komedia w Warszawie, Teatru Współczesnego w Szczecinie i Teatru Miniatura w Gdańsku oraz teatrów lalkowych. Zaprojektował postaci do pełnometrażowego filmu rysunkowego „Dawid i Sandy”, a także dekoracje i postacie do animowanego serialu „Czarodziej Oz” dla łódzkiej wytwórni Semafor. Dla poznańskiego Studia Filmów Animowanych wykonał projekty plastyczne do serialu „Erdal, Kiwi i Buwi”. Jego rysunki satyryczne publikowały m.in. „Szpilki”, „Gazeta Wyborcza”, „Przekrój”, „Wiedza i życie” oraz niemiecki „Pardon”.

Szkoda, że wystawa w Galerii Marszałkowska, choć zawiera kolekcjonerskie rarytasy, pozostaje kameralna. Lutczyny warte są monografii.

Wystawa w Galeria Marszałkowska (ul. Marszałkowska 34/50) czynna do 31 sierpnia

Rzeźba
Rzeźby Abakanowicz wkroczyły na Wawel. Jej drapieżne ptaki nurkują wśród drzew
Rzeźba
Salvador Dalí : Rzeźby mistrza surrealizmu
Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku