Agata Koschel-Sturzbecher: Polityczny manewr zwany połączeniem

Rynek usług prawnych jest już nasycony. Połączenie zawodów radcy prawnego i adwokata w jeden samorząd nie poprawi dostępu do wymiaru sprawiedliwości.

Publikacja: 10.10.2023 02:00

Agata Koschel-Sturzbecher: Polityczny manewr zwany połączeniem

Foto: Fotorzepa

W programie Prawa i Sprawiedliwość „Bezpieczna przyszłość Polaków” znalazła się zapowiedź „dokończenia otwarcia zawodów prawniczych” poprzez połączenie zawodów radcy prawnego i adwokata, a także ich samorządów. Zdaniem PiS taki krok zapewni obywatelom szerszy dostęp do profesjonalistów oraz umożliwi adwokatom podjęcie etatowej pracy na warunkach zbliżonych do tych, na jakich pracują obecnie radcy prawni.

Inicjatywa ta nie rozwiąże jednak problemu ograniczonego dostępu do wymiaru sprawiedliwości. Po pierwsze, zawody prawnicze są już otwarte dla wszystkich osób z wykształceniem prawniczym, zwłaszcza po reformie z 2005 r., znanej jako Lex Gosiewski. Aktualnie osób wykonujących te zawody jest wielokrotnie więcej niż przed ich otwarciem, bo ponad 70 tys. W 2000 r. na 100 tys. mieszkańców naszego kraju przypadało 15 adwokatów lub radców prawnych, natomiast w 2016 r. było ich już 126 na 100 tys.

Pozostało 84% artykułu

Świąteczna oferta

PRO.RP.PL za 39 zł
Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r. Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Rzecz o prawie
Łukasz Guza: Granice wolności słowa
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Nic się nie stało
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Policjant zawinił, bandziora powiesili
Rzecz o prawie
Joanna Parafianowicz: Młodszy asystent, czyli kto?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Rzecz o prawie
Jakub Sewerynik: Wybory polityczne i religijne