Aktualizacja: 15.12.2024 20:45 Publikacja: 14.02.2023 11:22
Foto: Adobe Stock
Z wnioskiem o zwolnienie od opłaty sądowej od apelacji może wystąpić każda ze stron, która pragnie zaskarżyć niekorzystny dla niej wyrok. Złożenie takiego wniosku wraz z apelacją umożliwia skarżącemu uzyskanie zwolnienia, względnie przesunięcie terminu uiszczenia opłaty co najmniej o kilka tygodni. Apelujący zyskuje więc odpowiedni czas na zgromadzenie środków finansowych na opłatę.
Do 7 listopada 2019 r. wniosek ten jeśli był złożony razem z apelacją rozpoznawany był w postępowaniu międzyinstancyjnym przez sąd pierwszej instancji. Na postanowienie o odmowie zwolnienia od opłaty od apelacji przysługiwało zażalenie do sądu drugiej instancji i było zwolnione od jakichkolwiek opłat sądowych.(art. 95 ust. 2 pkt 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, dalej u.k.s.c.). Ewentualny obowiązek uiszczenia opłaty sądowej od apelacji powstawał dopiero z chwilą doręczenia odpisu postanowienia sądu drugiej instancji w przedmiocie złożonego zażalenia. W przypadku prawomocnego oddalenia wniosku przewodniczący wzywał stronę do uzupełnienia braków fiskalnych apelacji w terminie tygodniowym. Wtedy też pojawiało się niebezpieczeństwo spóźnienia z uiszczeniem tej opłaty, gdy strona była zastępowana przez adwokata lub radcę prawnego, albowiem w takim przypadku tygodniowy termin do uiszczenia opłaty od apelacji zaczynał biec już od daty doręczenia postanowienia sądu drugie instancji (art. 112 ust. 3 u.k.s.c.), bez odrębnego wzywania przez przewodniczącego do uzupełnienia braków apelacji. W związku z tym zdarzały się przypadki, gdy profesjonalni pełnomocnicy o tym zapominali, a w konsekwencji apelacje były przez sąd odrzucane.
Czy prawo do wypowiedzi jest współcześnie nadużywane, czy skuteczniej tłumione?
Z naszą demokracją jest trochę jak z reprezentacją w piłkę nożną – ciągle w defensywie, a my powtarzamy: „nic się nie stało”.
Trudno uniknąć wrażenia, że kwalifikacja prawna zdarzeń z udziałem funkcjonariuszy policji może zależeć od tego, czy występują oni po stronie potencjalnych sprawców, czy też pokrzywdzonych feralnym postrzeleniem.
Niektóre pomysły na usprawnienie sądownictwa mogą prowadzić do kuriozalnych wręcz skutków.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Hasło „Ja-ro-sław! Polskę zbaw!” dobrze ilustruje kłopot części wyborców z rozróżnieniem wyborów politycznych i religijnych.
Wszyscy już się przyzwyczailiśmy, że fatalnie długi jest czas oczekiwania na rozpatrzenie skargi kasacyjnej od wyroku WSA w sprawach podatkowych zwykłych obywateli, bo to prawie 3 lata(!). Taka sytuacja – gdy skarga podatnika finalnie okaże się zasadna, co nie jest zjawiskiem rzadkim - jest nie tylko krzywdząca dla obywateli ale również generująca zbędne koszty po stronie budżetu. Można odnieść wrażenie, że państwo z jakąś dziwną premedytacją nie pilnuje wpłacanych przez wszystkich obywateli podatków, bo przecież w budżecie innych pieniędzy nie ma.
Na łamach Rzeczpospolitej 6 listopada nawoływałem, aby kompetencje nadzoru sztucznej inteligencji (SI) oddać Prezesowi Urzędu Ochrony Danych Osobowych (PUODO). 20 listopada ukazał się tekst polemiczny, autorstwa mecenasa Przemysława Sotowskiego, w którym Pan Mecenas powołuje kilkanaście tez na granicy dezinformacji, bez uzasadnienia, oprócz „oczywistej oczywistości”. Tak jakby autor był bardziej politykiem niż prawnikiem. Niech mottem mojej repliki będzie to, co 12 sierpnia 1986 roku powiedział Ronald Reagan “Dziewięć najbardziej przerażających słów w języku angielskim to „Jestem z rządu i jestem tu, aby pomóc”
W dniu 4 grudnia 2024 r. na łamach dziennika "Rzeczpospolita" ukazała się publikacja „Sankcja kredytu darmowego – czy narracja parakancelarii jest zasadna?” autorstwa mecenasa Wojciecha Wandzela, przedstawiająca tezy i argumenty mające przemawiać za możliwością skredytowania kosztów kredytu i pobierania od tego odsetek, które w ocenie autora publikacji są pewnym wyjściem naprzeciw konsumentom, którzy chcą pozyskać kredyt.
Sądowe ubezwłasnowolnienie mają zastąpić instrumenty wspieranego podejmowania decyzji przez osoby wymagające pomocy przy czynnościach prawnych.
Rafał Trzaskowski zachwycił swoich sympatyków rozmową po francusku z Emmanuelem Macronem. Jednak w kontekście kampanii, która miała odczarować jego elitarny wizerunek, pojawia się pytanie, czy to nie oddala go od przeciętnego wyborcy.
Złoty w czwartek notował nieznaczne zmiany wobec euro i dolara. Większy ruch było widać w przypadku franka szwajcarskiego.
Michał K., były szef Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, nie traci nadziei na uzyskanie tzw. listu żelaznego, który pozwoli mu cieszyć się w Polsce wolnością. Sąd apelacyjny podważył właśnie interpretację przepisu wprowadzonego za rządów PiS, który w założeniu miał dawać w tej kwestii ostatnie słowo prokuraturze. Gra o list żelazny zaczyna się więc od nowa.
Czwartek na rynku walutowym będzie upływał pod znakiem decyzji banków centralnych. Jak zareaguje na nie złoty?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas