Marek Domagalski: Kosztowne przeprosiny to droga donikąd

Procesy za publiczne wypowiedzi polityków czy dziennikarzy winny skupiać się na szybkim rozładowaniu sporu, a nie aptekarskim szukaniu prawdy czy trafności komentarzy.

Publikacja: 07.02.2023 02:06

Marek Domagalski: Kosztowne przeprosiny to droga donikąd

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

PiS pod presją mediów wycofuje się z kontrowersyjnego pomysłu ułatwienia osobom zobowiązanym do publikacji kosztownych przeprosin. Akurat Jarosław Kaczyński miał ten problem w sporze z Sikorskim, doszło do tańszej ucieczki przed komornikiem. Ale problem kosztownych przeprosin pozostał i w mojej ocenie trawi życie publiczne od kilkunastu co najmniej lat.

Ugoda, że Kaczyński zapłaci 50 tys. zł na siły zbrojne Ukrainy i uniknie wydatku 700 tys. zł na publikację przeprosin, jest rozsądnym wyjściem dla obu panów, szkoda, że dopiero po kilku latach procesu. Tak to już bywa w tych sprawach, że po kolejnych rozprawach i powtarzaniu tych samych argumentów antagoniści myślą już tylko, jak by wywikłać się z procesu. Ale nie o polityków mi tu chodzi, oni mają swoje kalkulacje i także emocje, ale o poziom debat publicznych, w których uczestniczą na co dzień także dziennikarze, lokalni politycy i zwykli ludzie.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Rzecz o prawie
Łukasz Guza: Granice wolności słowa
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Nic się nie stało
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Policjant zawinił, bandziora powiesili
Rzecz o prawie
Joanna Parafianowicz: Młodszy asystent, czyli kto?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Rzecz o prawie
Jakub Sewerynik: Wybory polityczne i religijne