Aktualizacja: 02.07.2025 08:08 Publikacja: 03.01.2023 02:00
Piotr Schab
Foto: rp.tv
Przenoszenie sędziów z wydziału karnego do wydziału pracy i ubezpieczeń społecznych było praktyką znaną w reżimie PRL by represjonować niepokornych sędziów. Okazuje się, że to praktyka nie tylko niezapomniana, ale wdrażaną w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie w 2022 r. (Leszczyńska-Furtak i inni p. Polsce, nr 39471/22). Oficjalny powód to wzmocnienie zawalonego pracą wydziału pracy. Dziwnym trafem przeniesiono akurat trzy sędzie, które odmawiały zasiadania w składzie z neo-sędziami powołując się na bogate już orzecznictwo ETPC i TSUE. W ich obronie obok sędziów SA i SN stanęła nawet I Prezes Sądu Najwyższego wskazując na szkodliwość tego kroku, przede wszystkim dla obywateli. Przeniesienie doświadczonych karnistek do wydziału pracy to nie tylko strata dla wydziału karnego, ale obawa błędów w nowym wydziale i upływ czasu na przyuczenie się do nowych zadań. W odpowiedzi prezes SA w Warszawie ujawnił prawdziwe powody przeniesienia sędzi: zaniedbanie obowiązków przez kwestionowanie legalności powołania innych sędziów i taka zmiana warunków ich pracy by wyeliminować możliwość orzekania przez nie w składach składających się z więcej niż jednego sędziego. Umożliwia to procedura cywilna i sprawy z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych. Mamy więc kolejną komunikację dotyczącą praworządności w Polsce dotyczącą dyscyplinowania sędziów za protestowanie i kwestionowanie niezgodnych z prawem europejskim zmian w sądownictwie. Skarżące zarzucają brak możliwości skorzystania z kontroli sądowej ws. przeniesienia do innego wydziału, nierzetelność postępowania przed KRS i brak jej niezależności i bezstronności (art. 6 Konwencji). Skarżą się również, że przeniesienie ich do innego wydziału to samowolna ingerencja w prawo skarżących do poszanowania życia prywatnego biorąc pod uwagę, że brakuje im doświadczenia w zakresie ubezpieczeń społecznych (art. 8 Konwencji). Ich zdaniem, przeniesienie stanowiło pracę przymusową i nie było oparte na przesłankach merytorycznych, ale na czynnikach o charakterze politycznym i osobistym oraz że stanowiło ukrytą formę prześladowania, co niekorzystnie wpłynęło na ich niezależność (art. 4 Konwencji). Twierdzą, że stanowiło to odwet za treść ich orzeczeń i oświadczeń sądowych (art. 18 Konwencji).
Wkomponowanie instytucji tzw. ślepych pozwów w nasz system prawny okazało się misją o wiele trudniejszą niż wysł...
Poparcie dla kandydatury Karola Nawrockiego żywo pokazało, że wyborca nie kieruje się racjonalnością, o jakiej m...
Hejt w życiu publicznym rozkwita dzięki bezradności państwa. Może to czas, by państwo na poważnie postarało się...
Kiedy wydaje ci się, że widziałeś już wszystko, to masz rację. Wydaje ci się. Historie, które przydarzają mi się...
Czasem jako adwokaci bywamy nieracjonalni, zwłaszcza gdy chodzi o pomoc ludziom, o których walczymy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas