Joanna Parafianowicz: Choć za dziękuję nic się nie kupuje...

W wielu wypadkach prawnika ucieszyłoby proste podziękowanie.

Publikacja: 12.04.2022 09:36

Joanna Parafianowicz: Choć za dziękuję nic się nie kupuje...

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

My, prawnicy, mamy w zwyczaju narzekać. Sprawa oczywista – na ustawodawcę, wychodzące spod jego ręki przepisy, procedury sądowe, opieszałość organów administracji, przewlekłość postępowań. Często także, zarówno w dyskusjach toczonych publicznie jak i kuluarowo, mamy skłonność do wyrażania niezadowolenia ze sposobu bycia klientów – dzwonią zbyt często, niepotrzebnie w weekend, są roszczeniowi, wydaje im się, że prowadzimy tylko ich sprawy. Nade wszystko zaś płacą za mało, za późno i zwykle po uprzejmym przypomnieniu.

Pozostało 87% artykułu

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Zamów w promocji 99 zł za pierwszy miesiąc, każdy kolejny w cenie 219zł

Korzystaj z nieograniczonego dostępu m.in. do artykułów, raportów prawnych i ekonomicznych, specjalistycznych rankingów a także weekendowego wydania „Plus Minus”.
Możesz zrezygnować w każdej chwili.

Rzecz o prawie
Marek Domagalski: Hołownia zatęskni jeszcze za Witek
Rzecz o prawie
Jarosław Gwizdak: Oto Sędzia Nowego Wzoru
Rzecz o prawie
Skorupka, Budnik, Pawłowicz: System kaucyjny - na zakupy pójdziemy z pustymi butelkami
Rzecz o prawie
Marcin Stoczkiewicz: Skończmy z prawną obstrukcją działań na rzecz klimatu
Rzecz o prawie
Anna Nowacka-Isaksson: Wyrok z owieczką w tle
Materiał Promocyjny
Razem dla Planety, czyli chemia dla zrównoważonej przyszłości