Pandemia nie zniechęciła cudzoziemców do przyjazdów zarobkowych do Polski. Większość, bo około 90 proc., badanych jest zadowolona ze swojej decyzji o pozostaniu bądź przybyciu do Polski – podkreśla Andrzej Korkus, prezes agencji zatrudnienia EWL, komentując ogłoszone w poniedziałek wyniki badania, które na przełomie sierpnia i września objęło 610 obcokrajowców pracujących w naszym kraju, głównie Ukraińców i Białorusinów. Większość z nich to osoby, które już przed wybuchem pandemii przebywały w Polsce i zdecydowały się tu pozostać pomimo sporych utrudnień i zawirowań, jakie koronawirus wywołał na rynku pracy.
Czytaj także: W produkcji specjalistom lepiej niż w IT
Jak wynika z badania, prawie czterech na dziesięciu imigrantów zarobkowych musiało z powodu pandemii zmienić zakład pracy. Na niemal 30 proc. pandemia wymusiła przeprowadzkę za pracą do innej miejscowości, a prawie co trzeci z badanych był zmuszony do zmiany branży. Dotyczyło to m.in. cudzoziemców zatrudnionych w przemyśle, w tym w branży motoryzacyjnej, meblarskiej i AGD – czyli w branżach mocno poszkodowanych przez skutki lockdownu.
Polska atrakcyjna
Andrzej Korkus wspomina, że w czasie zamrożenia gospodarki jego firma zrekrutowała o około 15 proc. pracowników mniej niż w pierwszych miesiącach roku, a o głębokich spadkach w zatrudnieniu mówiły też inne agencje.