To, dlatego władze zdecydowały się na wprowadzenie radykalnych środków w walce z pandemią. W tym kraju firmy mają prawo zażądać od pracowników, aby się zaszczepili. Jeśli nie zrobią tego, będą musieli pożegnać się z pracą.

Jak powiedział Gergely Gulyas minister w gabinecie premiera Viktora Orbana obowiązek szczepień dotyczy również wszystkich zatrudnionych w sektorze publicznym. Od przyszłego tygodnia przywrócony zostanie również obowiązek noszenia maseczek w środkach transportu publicznego.

Jak wynika z danych Europejskiego Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób Zakaźnych na Węgrzech w pełni zaszczepiło się 69 proc. dorosłych obywateli wobec średniej w Unii Europejskiej na poziomie 80,2 proc. (W Polsce, według tego samego źródła, jest to jeszcze mniej, bo tylko 61,2 proc.)