Aktualizacja: 03.04.2019 21:34 Publikacja: 03.04.2019 12:40
Aleksander Łukaszenko
Foto: Sputnik
Znamy ten scenariusz z historii PRL: gospodarska wizyta przywódcy czy to w zabitej dechami wiosce, czy w czołowej fabryce kraju wywoływała przysłowiowe malowanie trawników - pośpieszne zakrywanie miejsc brzydkich, malowania fasad, stawianie płotów, by oko wizytującego odbierało tylko ładne obrazki.
Na Białorusi to do dziś przyjęta praktyka, kiedy Łukaszenko chce odwiedzić jakieś państwowe gospodarstwo bliski sercu byłego dyrektora kołchozu. W marcu wybór padł na wioskę Karasie w rejonie Szkłów, okręgu mohylewskiego.
WPR musi dysponować odpowiednim i odrębnym budżetem, adekwatnym i proporcjonalnym do wyzwań i oczekiwań wobec ro...
Rok po masowych protestach rolniczych w UE rolnicy czują się pozbawieni wsparcia instytucji politycznych - wynik...
- Musimy wzmocnić rolników jako przedsiębiorców i innowatorów. Chcemy, by sektor rolny skoncentrował się na upra...
To było najważniejsze wydarzenie o tematyce rolniczej w trakcie kończącej się już polskiej prezydencji w Radzie...
– Ukraina przechodzi ten sam proces co wszystkie kraje kandydujące. KE oceni stan gotowości Ukrainy do przystoso...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas