- W ubiegłym roku duży spadek cen detalicznych i poprawa jakości doprowadziły do wzrostu spożycia ziemniaków, co było zjawiskiem nienotowanym od 2008 roku – zwraca uwagę Krystyna Świetlik z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej (IERiGŻ).
Ożywienie było jednak tylko chwilowe. IERiGŻ prognozuje, że w 2015 roku statystyczny Polak zje 100 kg ziemniaków, o 3 kg mniej niż w 2014 roku. W 2013 roku ich spożycie wyniosło 102 kg per capita, a jeszcze w 2008 roku sięgało 118 kg.
Stanie się tak, mimo że ziemniaki są nadal tanie. – Na początku trzeciej dekady kwietnia 2015 roku na rynkach hurtowych ceny ziemniaków sięgały 42 groszy za kilogram, wobec 95 groszy za kg rok wcześniej – informuje Mariusz Dziwulski, ekonomista Banku BGŻ.
Biorąc pod uwagę ten sam okres, w ciągu ostatnich pięciu lat ziemniaki tańsze były tylko 2012 roku. Ich kilogram w hurcie kosztował wtedy 35 groszy.
Makaron wygrywa
- Spadek spożycia ziemniaków jest zjawiskiem naturalnym w bogacących się społeczeństwach – uważa Franciszek Klim ze Stowarzyszenia Polski Ziemniak, a także prezes spółki Pomorsko Mazurska Hodowla Ziemniaka. – W Europie najwięcej ziemniaków je się na Białorusi, Ukrainie czy w Rosji.