Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 11.03.2018 07:40 Publikacja: 11.03.2018 00:01
Generał Stanisław Koziej
Foto: Rzeczpospolita, Bartłomiej Zborowski
"Rzeczpospolita": Jest pan jedynym szefem BBN, który został szogunem, czyli japońskim generałem. Jak się pan z tym czuje?
Generał Stanisław Koziej: Nie wypieram się szoguna, przeciwnie, nawet się nim szczycę (śmiech). Gdy odchodziłem z BBN, powiedziałem, że tytułu szoguna nie zostawiam mojemu następcy, bo to nie jest tytuł przechodni. Szogun wziął się z prostego przypadku – byliśmy z prezydentem Bronisławem Komorowskim na rozmowie z delegacją japońską. Tłumaczka, przedstawiając mnie i opisując moje stanowisko, użyła określenia „jak szogun w Japonii". Prezydentowi bardzo się to spodobało, ma żartobliwy styl bycia. Byliśmy zresztą i jesteśmy do dziś bliskimi przyjaciółmi. Podczas zwiedzania parlamentu zawołał do mnie: „chodź, szogunie". Nie traktowałem tego jako uchybienia, wręcz przeciwnie – jako fajny żart, ale później zostało to podchwycone przez media, jak to w życiu – trochę żartobliwie, trochę złośliwie, ale też i w złej intencji w ramach hejtu politycznego. Piosenka nawet na ten temat powstała. Gdy z zaskoczenia puścił mi ją w radiu Konrad Piasecki, powiedziałem, że to będzie hymn szoguna i rozpocząłem operację... „oswajania" tego żywiołu (śmiech).
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Podczas wizyty prezydenta Karola Nawrockiego w USA nie będzie towarzyszyć mu nikt z rządu, bo nikt nie dostał za...
Niezależnie od tego, kto wygra wybory w 2027 roku, czy będzie to PiS, czy Koalicja Obywatelska, może się okazać,...
Karol Nawrocki i Donald Tusk spotkali się przed wylotem polskiego prezydenta do Waszyngtonu. Czy porozumieją się...
Prezydent użył Rady Gabinetowej, żeby osłabić i napiętnować koalicję rządzącą. Karol Nawrocki pozostaje w retory...
Czy naprawdę godzi się wypominać, że Polska, dość zamożny kraj Unii Europejskiej, wsparł leczenie tysiąca dzieci...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas