Dąbrowska: Język protestu w Sejmie kontra język władzy

Niespodziewanie się okazało, że PiS umie świetnie wykorzystywać protesty społeczne, ale zupełnie nie umie ich rozwiązywać. Winne są słowa.

Aktualizacja: 26.04.2018 08:47 Publikacja: 25.04.2018 19:16

Dąbrowska: Język protestu w Sejmie kontra język władzy

Foto: Twitter, Nowoczesna

„Rząd kontynuuje dialog z osobami niepełnosprawnymi" – widniało przez pół dnia w środę na pasku TVP Info. „Bez porozumienia z protestującymi" – informował taki sam pasek, dokładnie w tym samym czasie, w TVN 24. Różnica przekazu subtelna, ale kluczowa. Bo „kontynuowanie dialogu" w rządowym medium zakłada, że sytuacja jest pozytywna: nie dość, że dialog do tej pory był, to jeszcze się go dalej prowadzi. A „brak porozumienia" w opozycyjnej TV to przecież klapa i nawet jeśli w przyszłości partnerzy się dogadają, to teraz jest bezdyskusyjna porażka.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Publicystyka
Pytania o bezpieczeństwo, na które nie odpowiedzieli Trzaskowski, Mentzen i Biejat
Publicystyka
Joanna Ćwiek-Świdecka: Brudna kampania, czyli szemrana moralność „dla dobra Polski”
Publicystyka
Bogusław Chrabota: Jaka Polska po wyborach?
Publicystyka
Europa z Trumpem przeciw Putinowi
Publicystyka
Estera Flieger: Dlaczego rezygnujemy z własnej opowieści o II wojnie światowej?