Chcą rónież powstania międzynarodowej komisji ds. zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej, natychmiastowej zgody na ekshumację ciał ofiar oraz ujawnienia zdjęć satelitarnych miejsca katastrofy z dnia 10 kwietnia 2010 r.

Jak powiedział jeden z uczestników protestu, który nie chciał podać nazwiska, przed Pałacem Prezydenckim nocowało około 20 osób. Poinformował, że była wśród nich m.in. autorka filmów "Solidarni 2010" i "Krzyż" Ewa Stankiewicz.

"Będziemy tu, dopóki nas nie usuną siłą lub rząd poda się do dymisji"

- zaznaczył.

W niedzielę, w rocznicę katastrofy smoleńskiej przed Pałacem Prezydenckim przez cały dzień gromadzili się ludzie, wielu z flagami przepasanymi kirem. Na ulicy ustawiano także zapalone znicze. Po południu według szacunków policji zebrało się ok. 7 tys. osób. Przed pałac przyszli m.in. przedstawiciele "Ruchu Społecznego im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego". Wieczorem zakończył się tam też Marsz Pamięci, w którym wzięło udział ok. 6 tys. osób, w tym prezes PiS - Jarosław Kaczyński.?