"Polityka" przeprowadza własne "sondaże"

Polska Jest Najważniejsza dźwięczy w uszach Francuzów jak kalka "Deutschland, Deutschland ueber alles", a Prawo i Sprawiedliwość to partia rewindykacyjna, bolszewicka i rewolucyjna - twierdzi Ludwik Stomma

Publikacja: 15.06.2011 10:02

"Polityka" przeprowadza własne "sondaże"

Foto: W Sieci Opinii

Polska Jest Najważniejsza dźwięczy w uszach niewtajemniczonych jak kalka "Deutschland, Deutschland ueber alles" - antyeuropejsko i zaściankowo. Sto procent Francuzów, do których się zwracałem było przekonanych, że to szowinistyczne ugrupowanie ze skrajnej prawicy.

Profesor nie wyjaśnia, ile to jest te "sto procent" - dwie osoby? Sto? Tysiąc? W każdym razie cudzoziemcy wyjątkowo łagodnie traktują nazwę Platforma Obywatelska.

Cudzoziemiec mając do czynienia z partią odwołującą się nie do narodowości czy systemu społecznego albo ekonomicznego, będzie więc przekonany, że ma do czynienia z republikanami na wzór francuski, gdzie Danton nie był panem, ale obywatelem Dantonem właśnie.

Stomma pisze również o znaczeniu nazwy Prawo i Sprawiedliwość. Tutaj cudzoziemcy mają najwięcej do powiedzenia.

Z samego już spójnika "i" wynika, że prawo nie jest sprawiedliwością, a sprawiedliwość prawem. Jest to skąndinąd zgodnie z praktyką działań tej partii. Nieuświadomionego cudzoziemca zadziwić musi jednak brak jakiejkolwiek konotacji ideologicznej w tej nazwie. Śmiało może więc twierdzić, że jest to ugrupowanie rewindykacyjne, bazujące na społecznym poczuciu braku bezpieczeństwa. Znów mielibysmy zatem do czynienia z ekstremalną prawicą rozliczeniową (...). Siłą rzeczy jest to partia bolszewicka i rewolucyjna. Sam tego chciałeś Grzegorzu Dyndało.

Ostatnie zdanie wskazuje wyraźnie, że mamy  do czynienia z prywatnym poglądem publicysty, a nie opinią cudzoziemców, z którą się spotkał. Obrywa się też SLD.

Miałki miał móżdżek, kto to wymyślił - pisze Ludwik Stomma.

Tak się zastanawiamy, który cudzoziemiec to powiedział? Dziwne te profesorskie "badania". Stomma pisze o cudzoziemcach, a wymienia tylko Francuzów. Publicysta może posiadać własne, choćby i radykalne poglądy polityczne, ale po co chować się za jakąś amatorską sondą? Przecież i tak wszystko sprowadza się do jednego odkrycia jedynie słusznej "Polityki": PiS to bolszewicy i basta.

Polska Jest Najważniejsza dźwięczy w uszach niewtajemniczonych jak kalka "Deutschland, Deutschland ueber alles" - antyeuropejsko i zaściankowo. Sto procent Francuzów, do których się zwracałem było przekonanych, że to szowinistyczne ugrupowanie ze skrajnej prawicy.

Profesor nie wyjaśnia, ile to jest te "sto procent" - dwie osoby? Sto? Tysiąc? W każdym razie cudzoziemcy wyjątkowo łagodnie traktują nazwę Platforma Obywatelska.

Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości
Publicystyka
Jerzy Haszczyński: Sędziowie decydują o polityce Rumunii
Publicystyka
Marek Migalski: Prawa mężczyzn zaważą na kampanii prezydenckiej?
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Szary koń poszukiwany w kampanii prezydenckiej
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką