CBA bada majątki poselskie

CBA bada faktyczny stan majątkowy aż 57 posłów i 14 senatorów. Jest to efekt uważnego przestudiowania składanych przez parlamentarzystów oświadczeń majątkowych

Publikacja: 23.09.2011 13:32

CBA bada majątki poselskie

Foto: W Sieci Opinii

Nikt nie lubi, gdy zagląda mu się do kieszeni. Jednak na przedstawicielach władzy spoczywa obowiązek składania oświadczeń majątkowych. Niestety, okazuje się, że część z nich nie traktuje tego poważnie.

Wartość domu jednego z posłów PO w ciągu kadencji Sejmu wzrosła niemal dwukrotnie - z 320 do 600 tysięcy złotych. 120-metrowy dom innego posła PO zdrożał w ciągu kilku lat ze 120 do 400 tysięcy złotych.

Z kolei 45-hektarowe gospodarstwo jednego z posłów PSL w ciągu czterech lat jego zasiadania w Sejmie zdrożało z 250 do 500 tysięcy złotych. Bez rozbudowywania, wykazania inwestycji - ot, po prostu. Ciekawe, czy to się często zdarza sąsiadom pana posła? Ów poseł jest zresztą zdumiewającym szczęśliwcem. Jego auto - warte w 2008 r. 60 tysięcy złotych - w 2009 r. stało się nagle warte więcej o siedem tysięcy złotych. – informuje rmf24.pl.

Kolejny poseł PO w pierwszym oświadczeniu majątkowym napisał, że jego oszczędności wynoszą zero złotych. Parę miesięcy później - już 30 tysięcy złotych. Rok później - 100 tysięcy, kolejny rok później - już 240 tysięcy, w następnym roku - 256 tysięcy, a na końcu kadencji - 330 tysięcy złotych. Po drodze poseł kupił jeszcze mieszkanie i wymienił dwa niezłe samochody na nowe i lepsze. To prawie tak samo zdumiewające, jak przypadek jednego z ministrów PO, ponoć niezłego prawnika. Jego majątek stanowią samochód oraz żaglówka i stare auto, którego współwłaścicielem jest syn. I to wszystko po wielu latach zasiadania w Sejmie i rządzie.

Rzecznik CBA Jacek Dobrzyński o przeprowadzonym dochodzeniu mówi:

Na tym etapie nie chcemy podawać, których posłów i senatorów owo dochodzenie dotyczy, bowiem nie chcemy wpisywać się w trwającą kamanię wyborczą. Natomiast o nieprawidłowościach będziemy mogli powiedzieć coś więcej po zakończeniu kontroli.

Ponad 300 tys. osób w Polsce składa oświadczenia majątkowe, każdy musi w tym oświadczeniu wykazać stan posiadania - jakie posiada mieszkanie, jaki posiada dom, samchód, ale przede wszystkim na jakich kontach i ile posiada pieniędzy. I to dokładnie agenci CBA sprawdzają.

To zadziwiające, że wobec tylu parlamentarzystów CBA musi prowadzić dochodzenie. Mamy nadzieję, że to tylko "pomylki". Ciekawe, co na to pani ekspert od "afery dorszowej" - Julia Pitera.

Nikt nie lubi, gdy zagląda mu się do kieszeni. Jednak na przedstawicielach władzy spoczywa obowiązek składania oświadczeń majątkowych. Niestety, okazuje się, że część z nich nie traktuje tego poważnie.

Wartość domu jednego z posłów PO w ciągu kadencji Sejmu wzrosła niemal dwukrotnie - z 320 do 600 tysięcy złotych. 120-metrowy dom innego posła PO zdrożał w ciągu kilku lat ze 120 do 400 tysięcy złotych.

Pozostało 81% artykułu
Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości