O proteście "Solidarności" przed Sejmem i skazaniu byłej posłanki PO Beaty Sawickiej w wywiadzie dla onet.pl mówi poseł Platformy Sławomir Neumann.
Związkowcy nie byli tylko naładowani agresją, co doskonale było widoczne w przekazach telewizyjnych, ale i procentami. Po protestach Solidarności, butelki po alkoholu walały się pod Sejmem. Takiej ilości butelek po trunkach wyskokowych dawno na Wiejskiej nie było. (...) Butelki były po drugiej stronie barierek, po stronie związkowców. Piotr Duda o 18 "bohatersko" zakończył protest związkowców, bo działacze ledwo stali na nogach. Robiło się już niebezpiecznie. A po takiej ilości alkoholu, wszelkiej maści, zawsze jest niebezpiecznie.
Poseł PO mówił też o nadziejach polityków Platformy:
Wszyscy w Platformie chcielibyśmy, żeby Donald Tusk pozostał szefem PO i był premierem Polski po raz trzeci. Nie ma lepszego kandydata w PO, ani w Polsce na premiera. Myślę, że dla dobra kraju premier Tusk zmieni zdanie.
Neumann komentował sprawę byłej posłanki PO, Beaty Sawickiej: