Tym różni się państwo demokratyczne od innych, że obywateli traktuje na równi wobec prawa, a zabieganie o dobro wspólne, działanie na rzecz pokoju społecznego – to podstawowe obowiązki sprawujących władzę. Czy jest tak w Polsce – naszej Matce, Ojczyźnie, o której Jan Paweł II mówił ze czcią i przejęciem?
I podkreśla:
W ojczyźnie dzieje się źle: ustawa refundacyjna, pamiętne ACTA, próba podniesienia wieku emerytalnego odbierana powszechnie jako „skok na kasę”, upokarzanie Kościoła, narzucanie Polsce wydumanej przez „europejskich” urzędników nowej moralności i prawa; finansowy kryzys wywołany pazernością i chciwością. Wszystko to rodzi obawy i lęk Polaków. Nie widać wielu ludzi, którzy chcieliby służyć krajowi, bezinteresownie i wielkodusznie. Nasz kraj potrzebuje pokoju i modlitwy. Dlatego do intensywnej modlitwy w intencji Ojczyzny wszystkich zachęcam.
Po czym dodaje:
Na bardzo krótką metę siła może być wprawdzie skuteczniejsza od argumentów, ale takie myślenie i działanie jest krótkowzroczne. Na dodatek przynosi szkodę krajowi, utrwalając podziały i przekonując o możliwości naginania prawa.