Urzędnicy zamiast Polskiej Izby Pogrzebowej wybrali prywatną firmę, która dostarczyła trumny dla ofiar katastrofy. Koszt wyniósł ponad 250 tys. zł. Transport trumien z lotniska to kolejne 180 tys. zł., które zapłacono Miejskiemu Przedsiębiorstwu Usług Komunalnych.
Graś komentuje:
Sprawę trzeba wyjaśnić i będę rozmawiał w tej sprawie z ministrem Michałem Bonim, który koordynował akcję sprowadzania ciał do Polski . Zajmowało się tym też MON. Minister Siemoniak z pewnością zadba, by wiadomość o tym ujrzała światło dzienne.
Przyznał natomiast:
Nie wiem, dlaczego takie decyzje zapadły. Trzeba pamiętać, jaki to był ciężki czas i ile było problemów do rozwiązania. Pamiętam tamte dni i co się działo. Z perspektywy dwóch lat można mówić, co można było zrobić lepiej i co jest oburzające, a co mniej oburzające. Wtedy nikt nie myślał o pieniądzach, nikt nie myślał o kosztach. Polski rząd był skoncentrowany, żeby jak najszybciej udzielić pomocy rodzinom.