Aktualizacja: 13.01.2016 20:33 Publikacja: 13.01.2016 20:33
Foto: rp.pl
Władza płaci za swój fatalny, pełen niepotrzebnej buty styl kontaktów z Brukselą. Za dochodzenie przeciw Polsce będzie bowiem odpowiadał wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans. Ten sam, który – jak jeszcze kilka dni temu twierdził szef MSZ Witold Waszczykowski – nie jest dla rządu partnerem do rozmów.
Głównym problemem działań PiS jest właśnie styl rządów. Kontrowersyjne ustawy przepychane w ekspresowym tempie, bez konsultacji, z przekonaniem o własnym monopolu na rację. Choć część działań PiS (np. przejęcie kontroli nad mediami publicznymi) to standardy niektórych krajów starej UE, dziś Bruksela – po wystąpieniach Waszczykowskiego czy przepychankach ze Zbigniewem Ziobrą – każdą informację z Polski traktuje jako złą.
„W swojej długiej historii nieraz walczyła o niepodległość i tak jest kojarzona w świecie. Powtarzam, to bogate...
W Holandii już od lat 80. XX w. zaczęli się pojawić biskupi męczennicy, atakowani przez różne ośrodki opinii pub...
Medialne młotkowanie niebiorących udziału w wyborach ma charakter klasistowski – oto elity kraju zawstydzają tyc...
Kwitną kasztany, piszą się matury, a kampania wyborcza osiąga poziom najgłębszych pokładów kopalni węgla kamienn...
Najbliższy rok będzie kluczowy zarówno dla Węgrów, jak i dla Unii Europejskiej. Tylko przejrzyste i stanowcze dz...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas