Przegląd prasy Jerzego Haszczyńskiego: Kiszczak jednak żyje

Nie każdy czytelnik wie, kto, kiedy i dlaczego pisze przeglądy prasy, więc wyjaśniam: jest dwudziestu paru dziennikarzy „Rzeczpospolitej”, którzy mają taki obowiązek, i mniej więcej raz w miesiącu się dowiadują, którego dnia to oni wstają przed świtem, by poczytać świeżutkie gazety.

Aktualizacja: 19.02.2016 07:39 Publikacja: 19.02.2016 07:26

Jerzy Haszczyński

Jerzy Haszczyński

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Przypadł mi tym razem piątek 19 lutego. Dzień, w którym w mediach dominuje jeden temat – wywołany przez generałową Marię Kiszczak. Mimo groteskowości sposobu, w jaki teczki jej męża wyszły z szafy, dzień wygląda na historyczny.

Moja gazeta poświęciła sprawie sześć stron. Z pierwszej, innej niż zwykle, wyłaniają się generałowie pod przywództwem Wojciecha Jaruzelskiego (Czesław Kiszczak jest piąty i patrzy gdzieś w dal) – świetne zdjęcie z otwarcia obrad Sejmu w czasie stanu wojennego w 1982 roku ilustruje tekst: „Teczki III RP”, stawiający pytania o rozliczenia z komunistyczną przeszłością w Polsce - „Prawo pozwalało zajrzeć do szaf generałów już dawno. Zabrakło woli politycznej” - pisze trójka autorów.

A na drugiej stronie komentarz Bogusława Chraboty (w takim dniu można cytować redaktora naczelnego bez obaw o zarzut wazeliniarstwa, zwłaszcza, że tekst ważny i mocny, a tytuł jego: „Generałowie, wyjmijcie trupy z szafy”. Cytuję więc: „to bomba z opóźnionym zapłonem”, „Emocje, jakie ze sobą niosą [teczki] mogą potężnie zachwiać i tak bardzo niestbilnym status quo”, [Kiszczak] „nie był 'człowiekiem honoru', lecz cynicznym ubekiem”. „trudno o jaskrawsze oskarżenie elit III Rzeczypospolitej, niż to, że przez ponad ćwierć wieku nie poradziły sobie z rozbrojeniem ubeckich teczek”. „przeciąć ten wrzód? - To właśnie podpowiada polska racja stanu. Dlatego wzywam 'generałów”, by przejrzeli swoje szafy i dobrowolnie wydali przetrzymywane materiały”.

Poza tym o sprawie Wałęsy i Kiszczaka w „Rzeczpospolitej” m.in. była czeska dysydentka Petruška Šustrová. : „U nas kandydatura Aleksandra Kwaśniewskiego na prezydenta by nie przeszła. Zostałaby uznana za śmieszną” - historyk i biograf Wałęsy Jan Skórzyński. : „Wałęsa był dla [Kiszczaka i Jaruzelskiego] wrogiem numer jednen; jest „podstawa do przypuszczeń, że nic innego, poza fałszywkami, nie było”, oraz historyk i współautor książki „SB a Lech Wałęsa” Piotr Gontarczyk. : „[Wałęsa] idzie w zaparte i opowiada głupstwa. Gdyby w 1992 roku powiedział, jak było, dzisiaj mało kto by o tym pamiętał”.

W „Gazecie Wyborczej” trochę mniej na ten temat. Teksty na pierwszej i drugiej stronie mają ten sam tytuł „Operacja 'Bolek' ” i tego samego autora – Jarosława Kurskiego.

I jak to w tym dzienniku są krytyką PiS i Jarosława Kaczyńskiego (tym razem nawet braci Kaczyńskich). Początek tekstu na froncie: „To bracia Kaczyńscy byli promotorami Lecha na urząd prezydenta. Po jego przegranej z Kwaśniewskim w 1995 r. zawiedziony i upokorzony Jarosław otworzył z radości szampana, bo lepszy najgorszy komuch niż on – Wałęsa”. O Marii Kiszczak ani słowa.

W całej sprawie, jak pisze już na drugiej stronie autor, chodzi o „podłożenie ładunku poe fundament III RP”.

„SuperExpress” na pierwszej stronie obwieszcza: „Wałęsa był Bolkiem. Brał pieniądze od SB”. Tekst zaczyna się od słów: „Czerwony zbrodniarz Czesław Kiszczak śmieje się z zaświatów”.

Konkurencyjny „Fakt” jest ostrożniejszy w tytule „IPN: Mamy dowód, że Wałęsą to 'Bolek'”. Redaktor naczelny Robert Feluś komentuje: „podział Polaków, którzy tak różnią się w ocenie [Wałęsy], jeszcze się pogłębił” a o sprawie współpracy dodaje, „wszystko, co zrobił potem, wymazało ten błąd”. Nie przyznał się na początku lat 90., bo „zabrakło mu cywilnej odwagi. Albo miał złych doradców”.

O sprawie dużo piszą zagraniczne media. Nie mam dostępu do zbyt wielu zagranicznych gazet, ale widzę w internecie, że Wałęsa trafił na pierwszą stronę np. w dzienniku elit biznesowych „Financial Times”, a tytule występuje jako „płatny szpieg władz komunistycznych, według śledczych [z IPN]”. Autor nazywa Lecha Wałęsę m.in. bohaterem europejskiego ruchu antykomunistycznego i międzynarodowym celebrytą.

Temat pojawia się w setkach portali gazet w samym tylko języku angielskim (łącznie z gazetami lokalnymi z Houston, San Diego czy Belfastu). I wielu innych językach.

Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości