Monika Krawczyk: Zryw o godność. 80. rocznica zbrojnego buntu w Treblince

W środę obchodzimy 80. rocznicę zbrojnego buntu więźniów obozu w Treblince. Po rewolcie obóz został przez Niemców zlikwidowany – pisze dyrektorka ŻIH.

Publikacja: 01.08.2023 03:00

W czasie buntu jedynie 200 osobom udało się wydostać z obozu.

W czasie buntu jedynie 200 osobom udało się wydostać z obozu.

Foto: PAP/Paweł Supernak

Treblinka, obok innych obozów śmierci na terenie Generalnego Gubernatorstwa – Bełżca, Majdanka, Sobiboru – za sprawą nazistowskich Niemiec i polityki zagłady prowadzonej przez III Rzeszę, po wieczne czasy kojarzyć się będzie z najgłębszym upadkiem człowieczeństwa i będzie jednym z kluczowych miejsc upamiętnienia obywateli wielu europejskich krajów, w większości Żydów. Mimo znacznego upływu czasu groza i niemający analogii wymiar ludobójstwa społeczności żydowskiej, przeprowadzonej przez wojenną machinę III Rzeszy Niemieckiej, wzywa nas – już trzecie i czwarte pokolenie po Zagładzie, do odpowiedzialnej pamięci o ofiarach i bohaterach okresu II wojny światowej.

2 sierpnia, jak co roku, odwiedzimy Miejsce Pamięci w Treblince, by oddać hołd ofiarom. Przyjazd tam jest doświadczeniem cierpienia, smutku i bezradności. Jednocześnie jest wyrazem sprzeciwu wobec niemocy świata w obliczu cierpień zadawanych ludziom przez reżimy i totalitaryzmy – także wobec indywidualnej winy strażników i funkcjonariuszy. Dlatego też smutna pozostaje konstatacja, jak wielu sprawcom zbrodni niemieckich w Polsce udało się uniknąć odpowiedniej odpłaty, a w większości przypadków system wymiaru sprawiedliwości był celowo osłabiany przez stosowanie przedawnienia, amnestii, abolicji, zaniechania ścigania czy uwzględniania poświadczonego przez lekarzy złego stanu zdrowia sprawców. Kwestia zadośćuczynienia jest nadal otwarta i mogłaby wyrazić się chociażby poprzez wsparcie budowy nowego muzeum w Treblince. Sobie i ofiarom okupacji jesteśmy winni uczciwość historyczną.

Czytaj więcej

Tajemnice obozu śmierci w Treblince

Przeznaczeniem obozu i zarazem celem akcji „Reinhard” była ostateczna zagłada, czyli fizyczna likwidacja narodu żydowskiego. Pierwszy transport Żydów z getta warszawskiego dotarł tutaj 23 lipca 1942 r. Z czasem przybywały tu pociągami transporty ludności żydowskiej z gett w Polsce i wielu krajach Europy, jak: Czechosłowacja, Francja, Grecja, Niemcy i Austria. Zgładzono tu również społeczność romską.

80. rocznica buntu więźniów obozu śmierci Treblinka II

Pomiędzy pierwszymi transportami i powstaniem wznieconym przez więźniów niemal dokładnie rok później, w obozie Treblinka II, w komorach gazowych czy poprzez rozstrzelanie, zamordowano ok. 800 tys. ludzi. Historycy nie znają dokładnej liczby, może było to 900 tys. A pomylić się o 100 tys. imion i nazwisk, których nie znamy, to mylić się co do tego, czy istnieje Wałbrzych lub Tarnów.

Dzień wybuchu powstania więźniów był heroicznym zrywem, trwającym kilkadziesiąt minut. Kilkuset osobom udało się przedrzeć przez zasieki ogrodzenia, kilkadziesiąt doczekało wyzwolenia. Wielu zasiliło oddziały partyzanckie czy przebywając w Warszawie, jak Samuel Willenberg, wzięło udział w powstaniu warszawskim rok później.

Czytaj więcej

IPN bada losy Żydów z Przyrowa

Henoch Brenner relacjonował: „2 sierpnia 1943 roku wybuchło w Treblince powstanie, przygotowane i zorganizowane przez kilku byłych oficerów. Między nimi był oficer austriacki, który się znalazł w Treblince razem z żoną – Żydówką. W buncie brało udział około 900 ludzi. Napadnięto na Niemców, zdobyto broń, podpalono baraki i fabrykę śmierci. Garnizon obozu składał się z 40 esesmanów i około 250 policjantów ukraińskich. W walce padło około 20 Niemców i wielu Ukraińców. Po zaciętej walce udało się części Żydów zbiec z obozu, reszta zginęła. Od tego czasu obóz w Treblince przestał istnieć”.

Po rewolcie obóz został przez Niemców zlikwidowany, a fizyczne ślady jego istnienia zrównane z ziemią. Zasiano las, zainstalowane fikcyjne gospodarstwo nadzorowane przez zaufanych ludzi. Gdyby Niemcy wygrali wojnę, zbrodnia byłaby doskonała. Były setki tysięcy Żydów – nie ma ich, przepadli gdzieś „na wschodzie”, nikt by o ich losie nie wiedział.

O powstaniu więźniów w Treblince pisała prasa konspiracyjna. Rewolta stała się, podobnie jak powstania w gettach, jedną z ważnych tożsamościowych opowieści budujących poczucie godności i wspólnoty tak tragicznie doświadczonej w wojennych latach.

Zachęcamy wszystkie osoby zainteresowane trwałością pamięci Treblinki do towarzyszenia ŻIH-owi w dorocznych rocznicowych wyjazdach do tego miejsca. Uroczystości odbędą się w środę o godz. 12 w Miejscu Pamięci Treblinka.

Monika Krawczyk

Autorka jest dyrektorką Żydowskiego Instytutu Historycznego im. Emanuela Ringelbluma


Treblinka, obok innych obozów śmierci na terenie Generalnego Gubernatorstwa – Bełżca, Majdanka, Sobiboru – za sprawą nazistowskich Niemiec i polityki zagłady prowadzonej przez III Rzeszę, po wieczne czasy kojarzyć się będzie z najgłębszym upadkiem człowieczeństwa i będzie jednym z kluczowych miejsc upamiętnienia obywateli wielu europejskich krajów, w większości Żydów. Mimo znacznego upływu czasu groza i niemający analogii wymiar ludobójstwa społeczności żydowskiej, przeprowadzonej przez wojenną machinę III Rzeszy Niemieckiej, wzywa nas – już trzecie i czwarte pokolenie po Zagładzie, do odpowiedzialnej pamięci o ofiarach i bohaterach okresu II wojny światowej.

Pozostało 86% artykułu
Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości