Reklama

Kacprzak: Biało-czerwona, która nie jednoczy

Stoi sobie w szafie. Ma stałe miejsce. Wyjmuję ją na specjalne okazje. Niby ciągle ta sama. Od lat niezmienna. Okazuje się nawet po latach, że uszyta jest z niezłego materiału. Mimo upływu czasu biały nie zszarzał, a czerwony nie wyblakł i nic nie stracił ze swojej czerwieni.

Publikacja: 14.03.2016 09:19

Kacprzak: Biało-czerwona, która nie jednoczy

Foto: archiwum prywatne

Cały czas byłem przekonany, że to po prostu, albo aż flaga. Flaga mojego kraju. Flaga Polski. I co najważniejsze, że każdy Polak ma do niej prawo, a nawet przywilej jej posiadania. Od kilku lat słuchając polityków zaczynam nabierać jednak co do tego przekonania sporych wątpliwości.

Wydawałoby się, że sprawa jest prosta. Flaga to flaga. Nie tak jak chociażby z proporcami zespołów piłkarskich. Tam od razu widać kto jest z kim i do kogo z sympatią mu bliżej. A jak teraz wywieszę swoją flagę, to nie wiadomo, czy właśnie przyłączyłem się do biało-czerwonej drużyny pani premier, bo chcę dobrej zmiany, czy też raczej założyłem barwy ochronne i tylko udaję, że jestem Polakiem, a tak naprawdę chcę być Europejczykiem bez narodowej przynależności. Szanse, że ktokolwiek pomyśli, że moja łopocąca flaga, to po prostu znak mojego zamiłowania do polskości, maleją. Za chwilę nikomu do głowy nie przyjdzie, że biało-czerwona flaga może oznaczać, to co naprawdę oznacza.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Polska może być celem Putina. Dlaczego gdy potrzeba jedności, Konfederacja się wyłamuje?
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Hołd lenny prezydenta Nawrockiego
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Jak Tusk i Kaczyński stali się zakładnikami Mentzena i Bosaka
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Narada Tuska i Nawrockiego przed spotkaniem z Trumpem w cieniu Westerplatte
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki potwierdził na Radzie Gabinetowej, jaki jest jego główny cel
Reklama
Reklama