Reklama

Chińska reprezentacja liczy na sukces podczas igrzysk w Rio

Na efekty olimpijskich zmagań trzeba będzie poczekać do 21 sierpnia, jednak już teraz apetyty na medale są ogromne.

Publikacja: 04.08.2016 17:41

Rafał Tomański

Rafał Tomański

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

Chińczycy wysyłają do Brazylii 416 sportowców, najliczniejszą ekipę w historii igrzysk marząc o poprawie wyniku z zawodów organizowanych u siebie w 2008 roku. Wtedy udało się zdobyć okrągłe sto medali, z czego 51 złotych. 8 lat później analizy uczelni z Darmouth wskazują na najwyżej 89 krążków (38 ma być złotych). To i tak poprawiałoby o jeden łączny wynik z Londynu.

Chorążym reprezentacji Chin podczas ceremonii otwarcia pierwszy raz nie będzie koszykarz. Tym razem flagę poniesie Lei Sheng, florecista, mistrz olimpijski sprzed czterech lat. Chińczycy liczą na swoich pływaków, w sieci, wśród narzekań na poziom przygotowania wioski olimpijskiej i koszmarne warunki serwowane przez Brazylijczyków, drugim najpopularniejszym tematem internautów jest pływak Ning Zetao i jego perfekcyjny kształt mięśni brzucha.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Polska może być celem Putina. Dlaczego gdy potrzeba jedności, Konfederacja się wyłamuje?
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Hołd lenny prezydenta Nawrockiego
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Jak Tusk i Kaczyński stali się zakładnikami Mentzena i Bosaka
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Narada Tuska i Nawrockiego przed spotkaniem z Trumpem w cieniu Westerplatte
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki potwierdził na Radzie Gabinetowej, jaki jest jego główny cel
Reklama
Reklama