Piasecki: Wojska na łasce polityków

Organizacja Wojsk Obrony Terytorialnej to jeden ze sprawniej wdrażanych przez resort Antoniego Macierewicza projektów. Co prawda według zapowiedzi ta formacja miała błyskawicznie rosnąć w siłę, ale MON przez ostatnie półtora roku zdążył przyzwyczaić opinię publiczną, żeby jego szumnych deklaracji nie brać do końca na serio.

Publikacja: 11.07.2017 20:00

Piasecki: Wojska na łasce polityków

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

W przypadku powstawania nowego rodzaju wojsk i tak jest nieźle, lepiej niż na przykład w przypadku programów modernizacji armii zawodowej, dużo zresztą ważniejszej od wojsk terytorialnych.

Budowa Obrony Terytorialnej jest dopiero na początku swojej drogi. Nie powinniśmy mieć złudzeń, że miną lata, nim stanie się wartościową formacją. To, czego jesteśmy świadkami w tej chwili, to zaledwie faza organizacji, naboru i pierwszych szkoleń. Niezbyt jasne jest nawet, kiedy i w jakie uzbrojenie – oprócz prostej broni strzeleckiej – obrona zostanie wyposażona.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości