Liczy 400 tysięcy mieszkańców, ma wysokie wieżowce i szerokie aleje. Tel Awiw jest symbolem Izraela. Na skrawku pustyni dzięki ciężkiej pracy i determinacji powstało wspaniałe miasto.
Tak samo było z całym naszym krajem. I tak samo jak w przypadku całego Izraela budowa Tel Awiwu to w dużej mierze dzieło polskich Żydów. Szczególnie tych, którzy wyjechali na Bliski Wschód w połowie lat 20. XX wieku.
Tel Awiw był wtedy małą Warszawą. Wspaniałymi bulwarami spacerowali panowie w melonikach i panie w sukniach od najlepszych warszawskich krawców. Jadano w restauracjach serwujących polskie jedzenie. Chodzono na występy kabaretu rodem z Warszawy. Wszędzie można było usłyszeć język polski.
Tel Awiw jest dla Izraelczyków miastem szczególnym. Tu narodziło się nasze państwo. 14 maja 1948 roku Jerozolima była otoczona i właśnie w Tel Awiwie ojciec założyciel Izraela David Ben Gurion (nawiasem mówiąc, urodzony w Płońsku) wygłosił deklarację niepodległości.
Stolicą Izraela jest jednak Jerozolima. W mieście tym znajdują się siedziby prezydenta, rządu, Knesetu i Sądu Najwyższego.