Wobec tej drugiej hipotezy należy być bardzo ostrożnym. Sprawcy prowokacji zakładają zapewne, że polska władza skompromituje się faktycznym brakiem reakcji, a wzburzenie opozycji pozwoli jeszcze bardziej podzielić opinię publiczną i osłabić pozycję Polski na forum międzynarodowym. Jak temu zapobiec? Najwłaściwszą reakcją Prezydenta powinno być odwołanie wizyty – w konwencji „po usunięciu słów o ludobójstwie ze smoleńskiej tablicy wizyta stała się niemożliwa” - pisze poseł.

Prezydent Komorowski nie odwołał wizyty. Jak w tej sytuacji powinien zareagować?

Powinien zdecydowanie potępić negacjonizm i redukcjonizm wobec sowieckiego ludobójstwa i powiedzieć, że z wielkim zaniepokojeniem obserwujemy utrwalanie się tych zjawisk w Rosji. Jest to problem dla przyszłości Rosji (kraju, który pierwszy padł ofiarą komunizmu) i dla opinii międzynarodowej.

Były poseł proponuje, by pójść jeszcze dalej: powinniśmy zgłosić rezolucję w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy i Parlamencie Europejskim:

Tak powinno działać nasze państwo. Najskuteczniejszą odpowiedzią na próby międzynarodowej izolacji Polski jest działanie na rzecz izolacji tych, którzy podejmują działania przeciw interesom i godności naszego kraju. To tylko projekt. Tendencje obecnej polityki idą zupełnie gdzie indziej – ku dalszemu osłabieniu naszego państwa - kończy Marek Jurek.