Reklama

Wojewódzki: Mam sympatie platformerskie. Z Materną robimy wielki koncert

Znany z rasistowskich wypowiedzi celebryta Kuba Wojewódzki dostał 3 strony w jednym z tygodników, by móc wylać swoje polityczne frustracje

Publikacja: 13.06.2011 10:51

Wojewódzki: Mam sympatie platformerskie. Z Materną robimy wielki koncert

Foto: W Sieci Opinii

Nigdy nie łasiłem się do polityków i ngdy nie wykorzystałem faktu, że kumpluję się z dziećmi Donalda Tuska - mówi celebryta. Po ostatnim spotkaniu z panem Zbyszkiem Girzyńskim z PiS, odnoszę wrażenie, że politycy w tym kraju są bezradni wobec kultury. Maja problem, jak ją zmanipulować, by stała się dziwką na ich usługach.

Wojewódzki twierdzi, że nie jest politykiem. Po czym mówi:

PiS definiuję jako partię szkodników kulturowych. (...) Konserwatyści, ludzie z prawej sceny politycznej nie czytają Europy jako ojczyzny wielu ojczyzn, narodu wielu narodów. Podejrzewam, że dzisiaj kultura kojarzy im się z filmami o Smoleńsku, tragizmem komika Pietrzaka i wierszami pana Rymkiewicza. Oni chcą wojny, a nie kultury.

Celebryta dodaje:

Zdaję sobie sprawę, że za kilka miesięcy sa wybory, podczas których partia brzydkich pechowych ludzi ma ostatecznie zostać odesłana do lamusa.

Reklama
Reklama

Wojewódzki próbuje odeprzeć ataki za rasistoskie wypowiedzi w radiu Eska Rocka.

Nasza audycja ma charakter bardziej absurdalnego słuchowiska niż dziennikarskiej publicystyki. Sprawy, idee, ludzi, wydarzenia sprowadzamy do absurdu. Stosujemy zabiegi charakterystyczne dla teatru absurdu. Na przykład odwracamy tradycyjne role przypisane tragizmowi i komizmowi. Ton tragiczny staje się nośnikiem przekazu komicznego, a komiczny - przekazu tragicznego.

Mówi też o koncercie inaugurującym polską prezydenzję w Unii.

Jeśli ja z Krzyśkiem Materną możemy robić tak wielki koncert, to znaczy, że ten kraj jest jeszcze normalny.

Na koniec wywiadu wyznaje:

Nigdy nie ukrywałem, że mam sympatie platformerskie.

Reklama
Reklama

Oto świat celebrytów PO w pigułce: skromność, kultura, elokwencja, smak, polot, uroda i szczęście. Zazdrość nas za chwilę zeżre. Wszystko byśmy oddali, żeby z Krzyśkiem Materną coś tam, coś tam przy koncercie, ale niestety, za wysokie PRogi...

Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Polska może być celem Putina. Dlaczego gdy potrzeba jedności, Konfederacja się wyłamuje?
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Hołd lenny prezydenta Nawrockiego
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Jak Tusk i Kaczyński stali się zakładnikami Mentzena i Bosaka
Publicystyka
Michał Szułdrzyński: Narada Tuska i Nawrockiego przed spotkaniem z Trumpem w cieniu Westerplatte
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki potwierdził na Radzie Gabinetowej, jaki jest jego główny cel
Reklama
Reklama