Przypomnijmy, że prokuratura oskarżyła Stanisława Łyżwińskiego, Waldemara B. i Anetę K. o doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilkudziesięciu kandydatów na radnych w wyborach samorządowych w 2002 r., którzy wpłacili w sumie 60 tys. zł za umieszczenie ich na listach wyborczych Samoobrony. Pieniądze te nie trafiły jednak na konto partii. Według prokuratury, oskarżeni działali wspólnie, w porozumieniu i z góry założyli, że wpłacane pieniądze przejmą i przeznaczą na własne potrzeby. Aneta K. była wówczas dyrektorem biura Łyżwińskiego.
Jak poinformował prezes tomaszowskiego sądu Jacek Gmaj - sąd skazał Waldemara B. na karę roku i trzech miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Były poseł musi zapłacić również grzywnę w wysokości tysiąca zł.
Aneta K. skazana została na pół roku pozbawienia wolności w zawieszeniu dna dwa lata. Wyrok w tej sprawie jest nieprawomocny. Trzecim oskarżonym w tej sprawie jest b. poseł Samoobrony Stanisław Łyżwiński, ale ze względu na stan zdrowia sąd wyłączył jego sprawę do odrębnego postępowania. Wiosną ub. roku bezterminowo odroczył jego proces. Do tej pory nie wyznaczono terminu.