Spadochroniarze z PJN w klubie PO

Front Jedności Narodu rośnie w siłę. Spadochroniarze z PJN - Jan Filip Libicki i Jacek Tomczak wstępują do klubu parlamentarnego PO. Przymilali się do partii rządzącej od kilku tygodni

Publikacja: 12.07.2011 10:02

Spadochroniarze z PJN w klubie PO

Foto: W Sieci Opinii

Nie ma to jak dobry polityczny spadochroniarz. Okazuje się, że na Platformie bezkolizyjnie wylądowali Jacek Tomczak oraz Jan Filip Libicki. Obaj politycy odeszli z partii Polska Jest Najważniejsza po czerwcowym kongresie, na którym szeregi ugrupowania opuściła Joanna Kluzik-Rostkowska. Decyzję  tłumaczyli głębokim kryzysem w partii i brakiem wyraźnego odcięcia się od Prawa i Sprawiedliwości.

Informację o nowych nabytkach PO potwierdził wiceszef klubu PO - Sławomir Rybicki

Sądzę, że to formalność, ale zgodnie z regulaminem klubu przyjęcie w poczet nowych członków, szczególnie z innych formacji, wymaga głosowania - powiedział Rybicki. Dodał, że są to wyróżniający się posłowie, więc na pewno w klubie znajdzie się dla nich praca.

Bloger Michaello (salon24.pl) tak komentuje tę sprawę:

Niewątpliwie przyjęcie do PO JK.Rostkowskiej wywołało dyskusję w tej partii. Widać, że nie wszyscy są przychylnie nastawieni do byłej posłanki z PJN. A sytuacja może się jeszcze bardziej zaostrzyć, jeżeli do PO zostaną przyjęci kolejni posłowie z PJN.
(...) Sądząc po oczekiwaniach tych posłów, są oni przekonani, że wraz z przejściem do PO nie stracili (JK.Rostkowska przeszła rzecz jasna wcześniej do PO) lub nie stracą poparcia swojego dotychczasowego elektoratu.

Na tych wyborcach byli posłowie z PJN nie powinni z pewnością polegać. Lepiej już skupić się na budowie własnej pozycji w partii D. Tuska, choć będzie to arcytrudne, zwłaszcza, jeżeli do wyborów pozostało zaledwie trzy miesiące. A więc czasu jest zdecydowanie za mało, by błysnąć popularnością w szeregach PO, a co za tym idzie, przekonać do siebie nowy elektorat, który bez wątpienia będzie oportunistycznie postrzegał tych posłow w tej opcji politycznej.
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że tych trzech posłów z PJN zakończy swoją kariere polityczną w najbliższych wyborach 2011 r.

Obserwując przedwyborcze "wędrówki ludów" oraz gromadzenie wszelkiego politycznego planktonu przypomniało nam się przysłowie "Dopóty dzban wodę nosi, dopóki mu sie ucho nie urwie". Chcielibyśmy je jako zadedykować wszystkim politycznym "spadochroniarzom".

Nie ma to jak dobry polityczny spadochroniarz. Okazuje się, że na Platformie bezkolizyjnie wylądowali Jacek Tomczak oraz Jan Filip Libicki. Obaj politycy odeszli z partii Polska Jest Najważniejsza po czerwcowym kongresie, na którym szeregi ugrupowania opuściła Joanna Kluzik-Rostkowska. Decyzję  tłumaczyli głębokim kryzysem w partii i brakiem wyraźnego odcięcia się od Prawa i Sprawiedliwości.

Informację o nowych nabytkach PO potwierdził wiceszef klubu PO - Sławomir Rybicki

Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości