Bitwa Warszawska 1920 r. w relacjach uczestników

Oto jak wyglądał przebieg wojny polsko-bolszewickiej w oczach szefa międzysojuszniczej misji alianckiej - lorda Edgara d’Abernona i Izaaka Babela, oficera politycznego 1 Armii Konnej Siemiona Budionnego

Publikacja: 15.08.2011 10:32

Bitwa Warszawska 1920 r. w relacjach uczestników

Foto: W Sieci Opinii

Gdyby Piłsudski i Weygand w bitwie pod Warszawą nie zdołali powstrzymać triumfalnego pochodu armii sowieckiej, to nie tylko chrześcijaństwo doznałoby klęski, lecz i cała cywilizacja zachodnia znalazłaby się w niebezpieczeństwie. Bitwa pod Tours ocaliła naszych przodków brytyjskich oraz ich galijskich sąsiadów od jarzma Koranu. Bitwa natomiast pod Warszawą, rzec można śmiało, wybawiła środkową a także częściowo i zachodnią Europę od jeszcze bardziej wywrotowego niebezpieczeństwa, to jest od fanatycznej tyranii Sowietów.
Warszawa, 4 sierpnia 1920 roku (...) Polacy oświadczają stanowczo, że zdecydowani są bronić Warszawy do ostatniego tchu i nie przestać walczyć nawet w razie utraty Warszawy.

Warszawa, 13 sierpnia 1920 roku (...)

Siły polskie skoncentrowane są na północy w odległości 20 kilometrów od Warszawy. Właśnie teraz rozpoczyna się bitwa. Weygand utrzymuje, iż wojska polskie są dostatecznie silne, by móc przeciwstawić się skutecznie atakowi nieprzyjaciela, z tem jednakże zastrzeżeniem, że dowódcy nie potracą głów, a żołnierze dzielnie spełniać będą rozkazy. (...) Powróciłem właśnie z pozycyj frontowych pod Radzyminem, położonym na północy, w odległości 12 mil ang. od Warszawy. (...) W drodze powrotnej natknąłem się na kilku jeńców bolszewickich, wziętych dopiero co do niewoli. Wyglądali oni łagodnie, bez cienia entuzjazmu, fanatyzmu czy przekonania – zwykli wieśniacy, dobrze odkarmieni, w porządnych butach bez śladu jakiegokolwiek munduru. (...) O armji bolszewickiej wyrażają się źle i twierdzą, iż panuje w niej wielki niedostatek amunicji (...)

Przesilenie. (...)

Niewiadome, kto był rzeczywistym twórcą polskiego planu obrony, jednak zarówno oświadczenia Weyganda jak i Piłsudskiego każą wnioskować, iż osobistej inicjatywie Piłsudskiego zawdzięczać należy najśmielsze posunięcia tego planu. 

Z kolei Izaak Babel w „Dzienniku 1920”  tak opisuje pochód wojsk sowieckich i ich odwrót po przegranej Bitwie Warszawskiej


1.8.20 Grzymalówka.

Leszniów. Boże, sierpień, śmierć blisko, nieposkromione okrucieństwo ludzkie. Sytuacja na froncie pogarsza się. Strzelanina za opłotkami. Wypierają nas z okolic przeprawy. Wszyscy wyjechali, zostało paru sztabowców, moja taczanka czeka koło sztabu, nasłuchuję odgłosów bitwy, jakoś mi dobrze, niewielu nas, nie ma taborów, nie ma sztabowej administracji, spokojnie, lekko, Timoszenko bardzo opanowany. Kniga apatyczny; Timoszenko: jeżeli ich nie  wyprze, to rozstrzelam, powtórz mu to sam; a jednak się uśmiecha. Przed nami droga wzdęta od deszczu, cekaemy wytryskają w rozmaitych punktach, niewidzialna obecność nieprzyjaciela w tym szarym i niewąskim niebie.


Gdyby Piłsudski i Weygand w bitwie pod Warszawą nie zdołali powstrzymać triumfalnego pochodu armii sowieckiej, to nie tylko chrześcijaństwo doznałoby klęski, lecz i cała cywilizacja zachodnia znalazłaby się w niebezpieczeństwie. Bitwa pod Tours ocaliła naszych przodków brytyjskich oraz ich galijskich sąsiadów od jarzma Koranu. Bitwa natomiast pod Warszawą, rzec można śmiało, wybawiła środkową a także częściowo i zachodnią Europę od jeszcze bardziej wywrotowego niebezpieczeństwa, to jest od fanatycznej tyranii Sowietów.
Warszawa, 4 sierpnia 1920 roku (...) Polacy oświadczają stanowczo, że zdecydowani są bronić Warszawy do ostatniego tchu i nie przestać walczyć nawet w razie utraty Warszawy.

Publicystyka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Przywróćmy pamięć o zbrodniach w Palmirach
Publicystyka
Marek Cichocki: Donald Trump robi dobrą minę do złej gry
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Minister może zostać rzecznikiem rządu. Tusk wybiera spośród 6-7 osób
Publicystyka
Tomasz Krzyżak: Biskupi muszą pokazać, że nie są gołosłowni
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Niemcy przestraszyły się Polski, zmieniają podejście do migracji