O pani minister bez spodni - w "Antysaloniku" Rafała Ziemkiewicza

Rafał Ziemkiewicz ("Rzeczpospolita", "Uważam Rze"), Zuzanna Dąbrowska (Polskie Radio) i Łukasz Warzecha ("Fakt") rozmawiają o pani minister bez spodni

Publikacja: 20.08.2011 13:21

O pani minister bez spodni - w "Antysaloniku" Rafała Ziemkiewicza

Foto: W Sieci Opinii


Łukasz Warzecha:

Chciałbym sobie wydrukować takie zdjęcie, żeby móc sobie od czasu do czasu popatrzeć. W tej całej historii zastanawia mnie pewna sprawa, na którą mało kto zwrócił uwagę. Gdy pojawiła się ta sesja bez gaci, pierwsza była anonimowa wypowiedź urzędnika ministerstwa edukacji narodowej. Cytuję: „Nigdy nie widzieliśmy nóg pani minister”, a druga to było tłumaczenie samej pani minister Hall, która powiedziała, czy napisała, że to jest jakaś stara sesja z czasów, kiedy ona potrzebowała pieniędzy na studia. Po tym się jednak okazało, że sesja nie jest stara, tylko jest jak najbardziej aktualna, zastanawiam się, czy przypadkiem pani minister nie miała w młodości jakiejś innej sesji. Być może jeszcze ciekawszej niż ta.


Rafał Ziemkiewicz:

Proszę Państwa, a może to jest sensowne, bo jak mam słyszeć od polityków po raz pięćsetny, że mają program, to już mi się nie chce. Natomiast jeśli pani minister pokazuje, że ma kolana, to jest to jakaś miła odmiana w tym całym wyborczym kociokwiku.


Łukasz Warzecha:

Mało tego, nie tylko kolana, ale całe nogi, a pracownicy MEN mówili, że nigdy ich nie widzieli, to mogli je teraz obejrzeć. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego pani minister nie chce tej sprawy dalej pociągnąć i np. pisze na Twitterze, bo tam już są prawie wszyscy ministrowie, widocznie prikaz wyszedł od Pawła Grasia. Pani minister pisze: „Kończę sprawę z kolanem, wkrótce początek roku szkolnego”.


Zuzanna Dąbrowska:

To jest problem poważniejszy, bo takie sesje fotograficzne, czy jak mówią kibice „ustawki” z prasą kolorową, to jest cena za to, czy przypadkiem nie stać się bohaterem zupełnie innego fotoreportażu. (...) Lepiej zgodzić się na taką ustawkę i wymyśleć temat. Jaki cel był tej „ustawki”? Wzmocnienie minister Ewy Kopacz, koleżanki z rządu. Proszę bardzo - poszła, czekała w kolejce, zbadali ją, leczyła się. Służba zdrowia jest fantastyczna. Ja podejrzewam, że Ewa Kopacz będzie robiła teraz jakieś dodatkowe studia podyplomowe.

Łukasz Warzecha:

Chciałbym sobie wydrukować takie zdjęcie, żeby móc sobie od czasu do czasu popatrzeć. W tej całej historii zastanawia mnie pewna sprawa, na którą mało kto zwrócił uwagę. Gdy pojawiła się ta sesja bez gaci, pierwsza była anonimowa wypowiedź urzędnika ministerstwa edukacji narodowej. Cytuję: „Nigdy nie widzieliśmy nóg pani minister”, a druga to było tłumaczenie samej pani minister Hall, która powiedziała, czy napisała, że to jest jakaś stara sesja z czasów, kiedy ona potrzebowała pieniędzy na studia. Po tym się jednak okazało, że sesja nie jest stara, tylko jest jak najbardziej aktualna, zastanawiam się, czy przypadkiem pani minister nie miała w młodości jakiejś innej sesji. Być może jeszcze ciekawszej niż ta.

Publicystyka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Przywróćmy pamięć o zbrodniach w Palmirach
Publicystyka
Marek Cichocki: Donald Trump robi dobrą minę do złej gry
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Minister może zostać rzecznikiem rządu. Tusk wybiera spośród 6-7 osób
Publicystyka
Tomasz Krzyżak: Biskupi muszą pokazać, że nie są gołosłowni
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Niemcy przestraszyły się Polski, zmieniają podejście do migracji