Nosił Lis razy kilka, ponieśli i Lisa - z TVP?

Po ostatnim telewizyjnym "show", gdy wyjątkowo napastliwie traktował swojego gościa - prezesa PiS, nad Tomaszem Lisem zbierają się czarne chmury. Może nawet stracić pracę w TVP

Publikacja: 07.10.2011 10:11

Nosił Lis razy kilka, ponieśli i Lisa - z TVP?

Foto: W Sieci Opinii

Na Żywo donosi, że Lis może mieć problemy z utrzymaniem się w telewizji.
Dziennikarz postrzegany jest jako tuba jednej partii, Platformy Obywatelskiej, a widzom to się nie podoba - mówi dla tygodnika prof. Wiesław Godzic, wykładowca Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej.

Zdaniem dziennikarzy Na Żywo Lis może mieć problemy, jeśli TVP zakończy współpracę z byłym Dziennikarzem Roku. Lis spalił bowiem za sobą dwa mosty - w TVN i Polsacie. Inne stacje są zbyt małe, by móc przyciągnąć znanego dziennikarza.

Sprawia wrażenie, jakby sam uwielbiał słuchać własnych wypowiedzi -

podsumowuje prof. Godzic, sugerując, że może to być poczatek końca Tomasza Lisa w telewizji.

To jednak nie jedyny problem Lisa. Do Rady Etyki Mediów po ostatnim programie zostało skierowane pismo przez Barbarę Bubulę i Bożenę Walewską - członkinie Rady Programowej TVP. W liście czytamy, że Tomasz Lis złamał wszystkie zasady zwarte w Karcie Etycznej Mediów.

T. Lis stosując manipulacje nie przedstawiał prawdy. Rozmawiając – tuż przed wyborami – z Prezesem największej partii opozycyjnej, nie pytał o rzeczy najważniejsze dla Polski, nie pytał o program partii, która ma szansę przejąć rządy w następnej kadencji. Jest to szczególnie nieodpowiedzialne ze strony – podobno - wybitnego dziennikarza, za jakiego uchodzi Tomasz Lis, w tak trudnej sytuacji, w jakiej znajduje się Polska, Europa i Świat.

Większość pytań dotyczyła spraw nieistotnych. Tomasz Lis chciał jedynie zdenerwować, skompromitować, zmusić do tłumaczenia się i w efekcie poniżyć Jarosława Kaczyńskiego. Tomasz Lis zachował się także niezgodnie z zasadą obiektywizmu, ujawniając swoje poglądy polityczne i głęboką niechęć do poglądów gościa. Niezgodne z zasadą szacunku dla rozmówcy było pytanie dotyczące osoby śp. Lecha Kaczyńskiego. Pierwszy raz w programie Tomasz Lis zwrócił uwagę publiczności, że za często klaszcze.

Tomasz Lis nie zadbał także o formę przekazu, przerywał często rozmówcy, nie dając mu skończyć rozpoczętej myśli. Zachował się niezgodnie z zasadami szacunku wobec zaproszonego gościa, którym dla dziennikarza jest rozmówca. Po zakończeniu rozmowy nie odprowadził Jarosława Kaczyńskiego nawet do drzwi studia, odwrócił się na pięcie i odszedł.


Zwracamy uwagę na fakt, że Prezes TVP S.A podpisał Kartę Etyczną Mediów, i wobec tego dziennikarze zatrudnieni w TVP S.A są zobowiązani do przestrzegania zasad w niej zawartych. –

piszą Bożena Walewska i Barbara Bubula członkinie Rady Programowej TVP SA

Oczami wyobraźni widzimy już jak salonowe media, stają w obronie Lisa. Jak bronią go koledzy po fachu - Wołek, Żakowski, Władyka... A koleżanki z TVN - Pochanke, Kolenda-Zaleska, Olejnik piszą list do premiera Tuska z prośbą o interwencję. Jeszcze tylko Michnik rzuci: "Od...cie się od redaktora Lisa", i po sprawie.

 

 

 

Na Żywo donosi, że Lis może mieć problemy z utrzymaniem się w telewizji.
Dziennikarz postrzegany jest jako tuba jednej partii, Platformy Obywatelskiej, a widzom to się nie podoba - mówi dla tygodnika prof. Wiesław Godzic, wykładowca Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej.

Zdaniem dziennikarzy Na Żywo Lis może mieć problemy, jeśli TVP zakończy współpracę z byłym Dziennikarzem Roku. Lis spalił bowiem za sobą dwa mosty - w TVN i Polsacie. Inne stacje są zbyt małe, by móc przyciągnąć znanego dziennikarza.

Pozostało 81% artykułu
Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości