Publicysta "Rzeczpospolitej" i "Uważam Rze" zauważa:

Przeciwko polskim feministkom działa fakt, iż polskie kobiety są w znacznie lepszej sytuacji niż mieszkanki krajów, z których się do nas feminizm importuje. Mamy bodaj największy w Europie odsetek kobiet prowadzących mały i średni biznes, a i statystyki udziału kobiet w kadrze menedżerskiej, naukowej czy na kierowniczych stanowiskach w administracji są u nas znacznie dla nich korzystniejsze niż w większości państw Unii.

Rafał Ziemkiewicz dodaje

Owszem, Polki czują się dyskryminowane, ale ? jak wynika z badań ? przede wszystkim jako matki. Poza problemami materialnymi, bo to kobiety prowadzą u nas przeważnie domowe budżety, najboleśniejszą sprawą jest dla nich, jak wynika z badań, trudność w pogodzeniu macierzyństwa i życia rodzinnego z pracą, szczególnie stosunek pracodawców do matek i do młodych mężatek traktowanych jakby ich jedynym zamiarem było wyłudzenie etatu przed pójściem na urlop macierzyński. A tu akurat feministyczna ideologia, która w ogóle odrzuca macierzyństwo, a w każdym razie traktuje je jak kulę u nogi w kobiecej samorealizacji, niewiele ma do zaoferowania - czytamy w "Plusie Minusie" .