O. Tadeusz Rydzyk, do niedawna uważany za jednego z demiurgów prawej strony sceny politycznej, tegorocznych wyborów nie może uznać za udane.
Radio Maryja przeprowadziło intensywną kampanię. Wspierało zaufanych ludzi o. Rydzyka startujących do Sejmu i Senatu z list PiS. Faworyci redemptorysty mogli się wielokrotnie prezentować w programie "Warto wiedzieć", emitowanym od połowy sierpnia aż do ciszy wyborczej kilka razy dziennie.
Mimo tego wsparcia większość kandydatów w wyborach przepadła.
Symbolem porażki może stać się Urszula Krupa, zaliczana do grona zaufanych współpracowników o. Rydzyka. Startując w Piotrkowie Trybunalskim, zdobyła zaledwie 1,8 proc. głosów i do Sejmu nie weszła, choć w tym okręgu PiS wygrał z PO i sięgnął po aż cztery mandaty.
Miejsca w Sejmie nie zdobyli m.in również byli senatorowie Zdzisław Pupa i Władysław Dajczak; senackiego – Elżbieta Barys i były senator Czesław Ryszka.