Jan Tomaszewski: Nasze barwy są profanowane

Legenda polskiej piłki, a obecnie poseł PiS Jan Tomaszewski nie zmienia zdania. Ponownie krytykuje zawodników z reprezentacji trenera Smudy w rozmowie z portalem stefczyk.info

Publikacja: 14.06.2012 11:12

Jan Tomaszewski: Nasze barwy są profanowane

Foto: W Sieci Opinii

Zapytany o wtorkowy mecz z Rosją, odpowiada:

Niestety nie oglądałem. Mogę powiedzieć tylko jedną rzecz, że jesteśmy w grze i gratuluję tym zawodnikom, o których mówiłem, że są światowej klasy – czyli Błaszczykowskiemu czy Lewandowskiemu. Oni ciągną za sobą, promują jakichś Niemców, Francuzów czy przestępcę, a tak nie powinno być. (...) Skandalem jest, że Donald Tusk życząc tej drużynie wszystkiego najlepszego, mówił to również do Piszczka – zawodnika, który jest skazany prawomocnym wyrokiem sądu za największe przestępstwo w sporcie – korupcję. Myśmy przelewali pot, żeby grać dla tych barw i by były one szanowane. Teraz są profanowane.

Tomaszewski dodaje:

Trzeba stawiać na naszych, zwłaszcza że mamy trzech zawodników światowej klasy – Szczęsnego, Lewandowskiego i Błaszczykowskiego. Ta trójka powinna pociągnąć Polaków. Przypomnę tylko, że Kazimierz Górski miał dwóch światowej klasy zawodników – Włodka Lubańskiego i Kazia Deynę. Tę dwójkę otoczył nami – przeciętniakami i stworzył zespół światowej klasy. Wolę z naszymi przegrać – bo będzie z tego jakaś korzyść, niż z nimi wygrać.

Poseł mówi o powodach, dla których jego zdaniem Donald Tusk kibicuje reprezentacji:

Na początku złożyłem gratulacje tym chłopcom, którzy są prawdziwymi Polakami. Ale beczkę miodu psuje łyżeczka dziegciu. Dla PZPN, który doprowadził polską piłkę na skraj przepaści, wynik jest sprawą życia i śmierci. Jeśli nie będzie wyniku, opinia publiczna ich zmiecie. Tak samo jest z rządem. Donald Tusk ściska rękę przestępcy i życzy farbowanym Polakom wszystkiego najlepszego po to, by te wszystkie przekręty związane z autostradami, stadionami przycichły. Jak będzie dobrze, to wiecie rozumiecie – będzie w porządku. Nie będzie, bo to wszystko trzeba będzie rozliczyć.

Zapytany o wtorkowy mecz z Rosją, odpowiada:

Niestety nie oglądałem. Mogę powiedzieć tylko jedną rzecz, że jesteśmy w grze i gratuluję tym zawodnikom, o których mówiłem, że są światowej klasy – czyli Błaszczykowskiemu czy Lewandowskiemu. Oni ciągną za sobą, promują jakichś Niemców, Francuzów czy przestępcę, a tak nie powinno być. (...) Skandalem jest, że Donald Tusk życząc tej drużynie wszystkiego najlepszego, mówił to również do Piszczka – zawodnika, który jest skazany prawomocnym wyrokiem sądu za największe przestępstwo w sporcie – korupcję. Myśmy przelewali pot, żeby grać dla tych barw i by były one szanowane. Teraz są profanowane.

analizy
Unia Europejska. Donald Tusk mówi Jarosławem Kaczyńskim
Publicystyka
Bogusław Chrabota: Donald Trump czystkami w Strefie Gazy funduje Amerykanom nowy Afganistan
Publicystyka
Unijna komisarz ds. środowiska: Woda nie jest już dobrem oczywistym
Publicystyka
Andrzej Dybczyński: Polskiej nauce potrzeba nie reformy, lecz reformacji
Publicystyka
Europa nie jest „kontynentem ludzi naiwnych” – apel aktywistki do Donalda Tuska