Na konferencji prasowej Tusk skomentował finansowe zawirowania wokół placówek służby zdrowia słowami:
Niestety musimy przyjąć do wiadomości, że jakąkolwiek ilość pieniędzy skierujemy z własnych składek na zdrowie, nigdy nie będzie w pełni satysfakcjonowała zarówno tych, którzy czekają w kolejce, jak i tych, którzy leczą. (...) Mamy sytuację dość typową pod koniec każdego roku - wtedy, kiedy rozpoczyna się bój w każdej jednostce.
Naturalnie panie premierze - spokój jest najważniejszy, a po nowym roku problemy finansowe szpitali magicznie znikną.