Reklama

Są wyniki sekcji zwłok Roberta Brylewskiego

Niewydolność krążeniowo-oddechowa była przyczyną śmierci Roberta Brylewskiego - dowiedział się portal Onet.pl.

Aktualizacja: 07.06.2018 13:53 Publikacja: 07.06.2018 13:49

Są wyniki sekcji zwłok Roberta Brylewskiego

Foto: Fotorzepa, Danuta Matloch

Red

Robert Brylewski odszedł w ostatnią niedzielę, 3 czerwca, w wieku 57 lat. Jak napisali w sieci jego najbliżsi, zmarł po kilkutygodniowej śpiączce, spowodowanej ciężkim urazem. Jak się okazało, w styczniu został brutalnie pobity przez 41-letniego Tomasza J. Miał poważne obrażenia głowy, przeszedł operację w szpitalu. Potem odwiedzał placówki medyczne jeszcze dwukrotnie. Zmarł w Centralnym Szpitalu Klinicznym Ministerstwa Obrony Narodowej przy ul. Szaserów w Warszawie.

Po śmierci Brylewskiego Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Północ, która prowadzi postępowanie dotyczące jego pobicia, zarządziła sekcję zwłok muzyka. Odbyła się ona w czwartek. Została już zakończona.

- Ze wstępnych wyników sekcji zwłok wynika, że przyczyną śmierci mężczyzny była – ogólnie mówiąc - niewydolność krążeniowo-oddechowa. Na tym etapie jednak przeprowadzający sekcję nie jest w stanie podać bezpośredniej przyczyny śmierci i określić czy była następstwem wcześniejszego pobicia. Będzie to jeszcze przedmiotem dalszych badań. Na ostatecznie ich wyniki trzeba będzie poczekać jakieś dwa-trzy miesiące - mówi Onetowi prok. Edyta Szczykutowicz, wiceszefowa Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga – Północ.

41-letni Tomasz J., który pobił Brylewskiego, wkrótce potem został zatrzymany. Zostały mu przedstawione dwa zarzuty – stosowania przemocy w celu zmuszenia innej osoby do określonego działania oraz spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Obecnie przebywa w tymczasowym areszcie, na obserwacji sądowo-psychiatrycznej. Czy w związku ze śmiercią muzyka zarzuty zostaną zmienione?

- Jest to oczywiście rozważane, ale decyzja zapadnie dopiero po ostatecznych wynikach sekcji zwłok. Wszystko wskazuje na to, że do tego czasu Tomasz J. pozostanie w areszcie – podkreśla prok. Edyta Szczykutowicz.

Reklama
Reklama

Pojawiają się różne wersje dotyczące powodów pobicia Brylewskiego. Wiadomo, że do zdarzenia doszło w nocy z 27 na 28 stycznia tego roku. Jedna z wersji mówi o tym, że do mieszkania muzyka wtargnął Tomasz J., ponieważ wcześniej mieszkała tam jego matka. Mężczyzna miał być zdenerwowany tym, że bez jego wiedzy sprzedała lokal i postanowił odwiedzić nowych lokatorów. Inna wersja jest taka, że nie wiedział o sprzedaży mieszkania, wszedł do niego i zobaczył w środku obcego mężczyznę, co mogło spowodować jego agresję.

Prokuratura na razie nie zabiera głosu w tej sprawie. Śledztwo wciąż trwa. - Prowadzący postępowanie nie znalazł znamion działań odwetowych. Nie ma wątpliwości, że mieszkanie, o którym mowa, należało do pokrzywdzonego – podkreślał w rozmowie z Onetem prok. Artur Oniszczuk, szef Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga - Północ. - Nie mogę natomiast na tym etapie mówić o okolicznościach samego pobicia – dodał.

Tomasz J. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Złożył wyjaśnienia, które na razie są objęte tajemnicą śledztwa. Poza tym ustaliliśmy, że to nie pierwszy konflikt z prawem 41-latka. Tomasz J. był już wcześniej karany za czynną napaść na funkcjonariusza policji.

Robert Brylewski to prawdziwa legenda polskiej muzyki. Był związany przede wszystkim z szeroką pojętą muzyką alternatywną, punkiem i reggae. Był kompozytorem, autorem tekstów oraz gitarzystą i wokalistą takich zespołów, jak m.in. Armia, Brygada Kryzys, Kryzys czy Izrael.

Przestępczość
"Poważny incydent" na lotnisku Heathrow w Londynie. Mężczyzna został aresztowany
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Przestępczość
W noc przed szturmem na Kapitol Waszyngtonem miały wstrząsnąć eksplozje. FBI dokonało aresztowania
Przestępczość
Brytyjski raport: Władimir Putin odpowiedzialny za śmierć 44-letniej Brytyjki
Przestępczość
Atak piratów na gazowiec. Dziewięciu marynarzy porwanych, wśród załogi Polak
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Przestępczość
Była szefowa dyplomacji UE Federica Mogherini zatrzymana
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama