Reklama
Rozwiń
Reklama

Paryż: Grający w bule powstrzymali nożownika. Rzucali w niego metalowymi kulami

Uczestnicy gry w bule (petanque) z Paryża, którzy w nocy pomogli zatrzymać nożownika, zostali w poniedziałek pochwaleni za swoją odwagę. Władze francuskie rozpoczęły śledztwo w sprawie ataku, w którym siedem osób zostało rannych.

Aktualizacja: 10.09.2018 16:55 Publikacja: 10.09.2018 16:11

Paryż: Grający w bule powstrzymali nożownika. Rzucali w niego metalowymi kulami

Foto: AFP

qm

Według policji, świadkowie, którzy znajdowali się w miejscu niedzielnych ataków w północno-wschodniej dzielnicy Paryża, pomogli rozbroić i aresztować nożownika. Do zdarzenia doszło w pobliżu kina, na terenie rekreacyjnym, odwiedzanym zarówno przez paryżan, jak i turystów.

Niektórzy grający w petanque, gdy zobaczyli, co się dzieje, zaczęli rzucać ciężkimi metalowymi bulami w napastnika. Jeden z pocisków trafił napastnika w głowę. Chwilę później mężczyzna został aresztowany przez policjantów.

Na Twitterze francuski minister spraw wewnętrznych Gerard Collomb pochwalił "odwagę i reakcję" tych, którzy zainterweniowali.

Urzędnik sądowy, który chciał zachować anonimowość, ponieważ - jak podkreśla agencja Associated Press - nie pozwolono mu dyskutować publicznie o trwającym dochodzeniu, powiedział, że napastnik jest uważany za obywatela afgańskiego. Dodał, że na tym etapie śledztwa nie jest brany pod uwagę motyw terrorystyczny.

Reklama
Reklama

Paryska policja poinformowała, że cztery ofiary znajdują się w poważnym stanie, w tym jedna w stanie zagrożenia życia. Wśród rannych jest dwóch brytyjskich turystów.

Dowiedz się więcej: Atak nożownika w Paryżu. Siedem osób rannych

Przestępczość
Zamach w Australii. Ofiar mogło być znacznie więcej, ale bomby nie wybuchły
Przestępczość
Afera we Francji. Rezydencja Emmanuela Macrona od lat okradana
Przestępczość
Atak na polski konsulat w Brukseli. Radosław Sikorski reaguje
Przestępczość
Nowe tropy ws. zamachu na plaży Bondi: Filipiny i Państwo Islamskie
Przestępczość
Nowe fakty o ataku na plaży Bondi. Napastnikami byli ojciec i syn
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama