Fritzl: urodziłem się, by gwałcić

Josef Fritzl to sadysta pozbawiony sumienia, który nigdy nie powinien wyjść na wolność – stwierdził psychiatra sądowy. 73-letni Fritzl przez prawie ćwierć wieku gwałcił swoją córkę i więził ją w piwnicy

Aktualizacja: 23.10.2008 08:27 Publikacja: 23.10.2008 04:39

Josef Fritzl

Josef Fritzl

Foto: Archiwum Rzeczpospolitej

Dr Adelheid Kastner spotkała się z Fritzlem sześć razy w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Na podstawie tych rozmów sporządziła liczącą ponad 130 stron ekspertyzę. Wynika z niej, że 73-letni inżynier jest poczytalny i może odpowiadać przed sądem za swoje czyny. Jako „niebezpieczny sadysta” nie powinien „już nigdy wyjść na wolność”.

„Można się spodziewać, że znów będzie popełniał te same czyny, o które jest obecnie oskarżony. Nie wykazuje skruchy. Polecam dożywotnie umieszczenie w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym” – podsumowuje dr Kastner. Do tej oceny skłoniły lekarkę szokujące wyznania mężczyzny, który przez 24 lata więził w piwnicy swoją córkę Elisabeth, płodząc z nią siedmioro dzieci. Fritzl powiedział, że „jest urodzonym gwałcicielem”.

– Mam w sobie zło. Od dzieciństwa czułem, jak przejmuje nade mną władzę. Urodziłem się, by gwałcić. We mnie gotuje się fala destrukcyjnej lawy. Uważam, że i tak długo wytrzymałem – przekonywał lekarkę Fritzl.

Inżynier twierdzi, że już jako nastolatek molestował w parkach młode dziewczyny. W wieku 32 lat włamał się do domu pielęgniarki. Zgwałcił ją, przystawiając jej nóż do gardła. Został wtedy skazany na 18 miesięcy więzienia. – Wtedy postanowiłem, że chcę mieć kogoś tylko dla siebie. Pomyślałem o Elisabeth. O tym, jak fajnie by było, gdyby należała wyłącznie do mnie – wyznaje.

W celi zaplanował, że zbuduje specjalną piwnicę, gdzie będzie ją więził. Dlaczego spłodził z nią dzieci?

Reklama
Reklama

– By nie była atrakcyjna dla innych mężczyzn. Nikt nie chce kobiety po siedmiu porodach – twierdzi. Na tym jednak nie koniec szokujących wyznań Fritzla. Zmuszał córkę do perwersyjnych stosunków seksualnych, a gdy odmawiała posłuszeństwa, przywiązywał ją do ściany i głodził.

„Oskarżony cierpi na zaburzenia seksualne. Nie panuje nad swoją żądzą. Członków rodziny traktuje jak własność. Karał ich, gdy nie chcieli mu się podporządkować. Sam uważa jednak, że czule się o nich troszczył” – odnotowuje psychiatra.

Za swoje zachowanie Fritzl obwinia matkę, która miała go bić i poniżać. – Nigdy nie okazała mi miłości. Byłem samotny i przekonany, że nie jestem nic wart. Obudziła we mnie nienawiść do kobiet. Już jako nastolatek marzyłem o gwałcie na bezbronnej kobiecie – utrzymuje.

Jest mało prawdopodobne, by pomogło mu to przed sądem. Prokuratura przygotowała już akt oskarżenia. Proces rozpocznie się na początku listopada. Fritzlowi za gwałt i kazirodztwo grozi do 20 lat więzienia.

Dr Adelheid Kastner spotkała się z Fritzlem sześć razy w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Na podstawie tych rozmów sporządziła liczącą ponad 130 stron ekspertyzę. Wynika z niej, że 73-letni inżynier jest poczytalny i może odpowiadać przed sądem za swoje czyny. Jako „niebezpieczny sadysta” nie powinien „już nigdy wyjść na wolność”.

„Można się spodziewać, że znów będzie popełniał te same czyny, o które jest obecnie oskarżony. Nie wykazuje skruchy. Polecam dożywotnie umieszczenie w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym” – podsumowuje dr Kastner. Do tej oceny skłoniły lekarkę szokujące wyznania mężczyzny, który przez 24 lata więził w piwnicy swoją córkę Elisabeth, płodząc z nią siedmioro dzieci. Fritzl powiedział, że „jest urodzonym gwałcicielem”.

Reklama
Przestępczość
Polak zamordowany w okolicach Aten. Greckie media podały nazwisko
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Przestępczość
Nadzy Etiopczycy na ulicach Lubina - to ofiary brutalnego porwania
Przestępczość
Japonia: Pierwsza egzekucja od 2022 roku. Stracono „zabójcę z Twittera”
Przestępczość
Wietnam kończy z karaniem śmiercią za wywoływanie wojny
Przestępczość
Strzelanina w USA. Wśród ofiar ośmiomiesięczne dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama