Do zabójstw doszło około 5 kilometrów od stadionu, na którym ponad 35 000 kibiców oglądało mecz piłki nożnej pomiędzy Belgią a Szwecją – podało belgijskie centrum antyterrorystyczne.
Motyw działania sprawcy nie jest znany. Niepotwierdzone jak dotąd doniesienia opisują sprawce jako mężczyznę, który oddał strzały wołając "Allahu Akbar!". Na nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych mężczyzna twierdził, że to on jest napastnikiem i jest powiązany z Państwem Islamskim. Domniemany sprawca, przedstawiający się jako Abdesalem Al Guilani i bojownik Allaha, oszacował liczbę ofiar na trzy, a nie dwie.