Strzelanina w Szczecinie. Są ofiary

Przy ulicy Kasjopei w Szczecinie miała miejsce strzelanina. Wezwani na miejsce antyterroryści znaleźli zwłoki "więcej niż jednej osoby".

Publikacja: 15.06.2023 21:50

Akcja antyterrorystów w Szczecinie

Akcja antyterrorystów w Szczecinie

Foto: Stock Adobe

Po godzinie 18 w szczecińskiej dzielnicy Warszewo usłyszano strzały.

Świadkowie widzieli ubranego na czarno mężczyznę, który wspina się na balkon jednego z mieszkań na pierwszym piętrze. Następnie zaciąga rolety i padają strzały.

Na miejsce wezwano policję, która pojawiła się na miejscu wraz z innymi służbami ratunkowymi, w tym z oddziałem antyterrorystów.

Podjęto decyzję o siłowym wejściu do mieszkania, w którym słyszano strzały.

Na miejscu, jak mówiła komisarz Anna Gembala z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie, znaleziono "zwłoki więcej niż jednej osoby".

Radio Szczecin informuje o trzech ofiarach strzelaniny, takie same informacje podaje "Głos Szczeciński".

Policja nie potwierdza liczby ofiar, potwierdza jedynie informację o znalezieniu ciał.

Obecnie czynności prowadzą technicy.

Nie wiadomo,  jakie są losy napastnika. Komisarz Gembala informuje, że "wszystko, co teraz dzieje się w Szczecinie na tej ulicy, jest wykonywane pod nadzorem prokuratury i to ona decyduj3 o czynnościach, które wykonują policjanci".

Po godzinie 18 w szczecińskiej dzielnicy Warszewo usłyszano strzały.

Świadkowie widzieli ubranego na czarno mężczyznę, który wspina się na balkon jednego z mieszkań na pierwszym piętrze. Następnie zaciąga rolety i padają strzały.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przestępczość
Zagadka śmierci Jacka Jaworka. Czy na pewno zabił się sam?
Przestępczość
Czy poszukiwany Jacek Jaworek nie żyje? Jest oficjalny komunikat prokuratury
Przestępczość
Fundusz Sprawiedliwości. Urzędniczki z ministerstwa w areszcie "pod specjalnym nadzorem"
Przestępczość
Rośnie liczba podejrzanych w aferze zbożowej. Co ustalili śledczy?
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Przestępczość
Śmierć Jacka Jaworka. Trzy lata czekał, żeby się zabić?