Gdzie jest "Kadafi" z Bydgoszczy?

Tomasz B. ps. "Kadafi", znany przestępca z Bydgoszczy, jest na wolności mimo ciążącego na nim 15-letniego (nieprawomocnego) wyroku za kierowanie grupą przestępczą - informuje Onet.pl.

Aktualizacja: 05.08.2018 11:28 Publikacja: 05.08.2018 11:24

Gdzie jest "Kadafi" z Bydgoszczy?

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Śledczy rozbili grupę "Kadafiego" w grudniu 2011 r. Od tego czasu powiększała się zarówno liczba zarzutów, jak i osób, które nimi objęto. Proces ruszył w kwietniu 2015 r. Miał być największym, który odbędzie się w województwie kujawsko-pomorskim, ale ostatecznie rozbito go na wiele oddzielnych postępowań. Oskarżone zostało łącznie 92 osoby. W większości dilerów, bo narkotyki miały być głównym źródłem przychodów gangu, który zawładnął całą Bydgoszczą - pisze Onet.pl.

Według ustaleń śledczych, w obrocie była marihuana, kokaina, amfetamina i ekstazy. W okresie objętym śledztwem grupa miała sprzedać co najmniej kilkaset kilogramów zakazanych substancji. Do tego doszło m.in. czerpanie korzyści z nierządu prostytutek stojących przy drodze krajowej nr 10, wymuszenia, oszustwa, haracze i podpalenia. Najpoważniejszy zarzut usłyszał Maciej B., ps. "Maciula". On został oskarżony o zastrzelenie nieposłusznego 24-letniego dilera narkotyków, który chciał handlować na własną rękę. Jedna kula utknęła w jego głowie, druga w plecach. Gang miał działać przez blisko 10 lat.

Podejrzani wychodzą na wolność

"Kadafi" wyszedł z aresztu w lipcu 2013 r. Gangster wpłacił kaucję w wysokości 100 tys. zł i dostał zakaz opuszczania kraju. Podobnie jak część innych oskarżonych, prosił o dobrowolne poddanie się karze. Był sądzony razem z kilkoma kolegami. Ten proces zakończył się w lutym tego roku.

Sąd skazał go na 15 lat więzienia. - To była najważniejsza osoba - argumentowała Barbara Malatyńska, która jest sędzią Sądu Okręgowego w Bydgoszczy. - Do niej należało podejmowanie najważniejszych decyzji, na jej polecenie odbywały się wszystkie przestępstwa. Tomasz B. nadzorował sposób dystrybucji środków odurzających i sposób przekazywania pieniędzy uzyskiwanych z prostytucji.

Razem z "Kadafim" wyroki dostali wszyscy oskarżeni, którzy zostali uznani przez prokuraturę za najważniejsze postaci w grupie. Łącznie było to siedmiu mężczyzn. Każdy z nich miałby zapłacić równowartość osiągniętych korzyści (w przypadku "Kadafiego" to 300 tys. zł), grzywny lub nawiązki i trafić do więzienia. Żeby tam się znaleźli, musi jednak zapaść prawomocny wyrok. Na razie w celi przebywa tylko "Maciula", który nadal jest tymczasowo aresztowany, a sąd w Bydgoszczy skazał go nieprawomocnie na 25 lat.

Kto i dlaczego ich wypuścił?

Apelacje są w toku. Teoretycznie gdański sąd apelacyjny może np. obniżyć zasądzone kary, wszystkich uniewinnić lub cofnąć sprawę do ponownego oskarżenia. Mimo to trzech skazanych z najwyższymi wyrokami już rozpłynęło się w powietrzu.

Poza "Kadafim" są to Adam P., który został skazany na 12 lat i Jaromir M.-O. z siedmioletnim wyrokiem. Wszyscy trzej byli na wolności od 2013 r. za sprawą decyzji prokuratora. Według informacji przekazanych Onetowi przez sąd, Jaromir M.-O. i Adam P. musieli wpłacić wtedy stosunkowo skromne poręczenia (odpowiednio 5 tys. zł i 3 tys. zł), a na Adamie P. nie ciążył nawet zakaz opuszczania kraju.

- Prokurator Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy uznał, że środki o charakterze wolnościowym zabezpieczą prawidłowy tok dalszego postępowania, a ryzyko negatywnego oddziaływania tych oskarżonych na tok śledztwa jest w znacznym stopniu ograniczone - tłumaczy Romuald Dalewski, wiceprezes Sądu Okręgowego w Bydgoszczy.

Cała trójka przez ostatnie lata zachowywała się poprawnie jeżeli chodzi o warunki zwolnienia ich z aresztu. Informowali o zmianach adresów i stawiali się na wezwania sądu. Nikt nie wnioskował przez ten czas o zastosowanie innych środków zapobiegawczych.

"Kadafi" poszukiwany

Po wydaniu wyroku zapadła decyzja, że "Kadafi", Adam P. i Jaromir M.-O. trafią do tymczasowych aresztów z powodu grożących im wysokich kar. Jak tłumaczy wiceprezes Dalewski, do policjantów przesłano nakazy doprowadzenia całej trójki.

- Z uwagi na to, że w wyniku podjętych przez właściwe jednostki policji poszukiwań tych oskarżonych nie dokonano ich zatrzymań, w lipcu wydano wobec nich listy gończe celem dalszych poszukiwań - informuje Romuald Dalewski.

Przestępczość
Australijczycy mogą skazywać 10-latków na dożywocie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Przestępczość
„Największy akt łaski w ciągu jednego dnia”. Niespodziewany ruch Joe Bidena
Przestępczość
Amerykanie mają dość ubezpieczycieli
Przestępczość
Groźby i zarzuty wobec Donalda Trumpa. Mężczyzna aresztowany w Arizonie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Przestępczość
25 lat więzienia dla mieszkanki Florydy za zastrzelenie czarnoskórej sąsiadki