Amina Mohammed miała otrzymać dostęp do prezydenckiej posiadłości w stolicy kraju - Abudży.
Kobieta miała zaprosić do willi inne osoby, a służby uważały, że zaproszenie zostało wysłane przez pierwszą damę.
Czytaj także: Prezydent Nigerii oświadczył, że nie umarł
Peter Afunanya, rzecznik nigeryjskiej agencji szpiegowskiej powiedział, że do sytuacji doszło w listopadzie ubiegłego roku.
Do posiadłości został zaproszony m.in. biznesmen Alexander Chika Okafor. Tam miał dokonać transakcji zakupu nieruchomości w Lagos. Przekazał kobiecie ok. 414 tys. dolarów.